Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jukon miał tylko 7 lat. Umarł 10 sierpnia 2014 roku, ciągnąc wóz pełen turystów na trasie do Morskiego Oka. Kilka tygodni wcześniej na tej samej trasie przewrócił się Jawor. Jego serce nie wytrzymywało wysiłku, jakim jest ciągnięcie wozu za ciężkiego o TONĘ! Wiosną z pracy odesłano Awansa. Koń ten nie nadaje się już do jakiejkolwiek pracy, choć w Morskim Oku pracował zaledwie dwa sezony.
W 2014 roku z trasy do Morskiego Oka na „emeryturę” odeszły 64 konie. Prawdopodobnie ponad połowa z nich trafiła do rzeźni. Nie wiemy, ile tych, które wciąż pracują na tej trasie, czeka taki sam los. Wiemy jedno – musimy zatrzymać cierpienie koni w Tatrach!
W ciągu ostatniego półrocza udało nam się zważyć wozy, które ciągną konie. Okazało się, że są one cięższe od deklaracji wozaków nawet o 250 kg. Z badań przeciążeń wynika, że konie na tej trasie ciągną o tonę za dużo. Ujawniliśmy, że zgodnie z przepisami na tej trasie powinny jeździć lekkie, 4-osobowe dorożki, a nie 12-osobowe tramwaje konne. Odkryliśmy, że przepisy regulujące ruch na tej trasie zostały unieważnione przez NSA 14 lat temu. Mimo to do dziś nie powstały nowe.
Powiadomiliśmy o wszystkich nieprawidłowościach prokuraturę, ale nie możemy na tym poprzestać. Chcemy ponownie przebadać konie, które w tym roku będą pracowały na trasie. Chcemy uczestniczyć w badaniach naukowców z Uniwersytetu w Wiedniu, którzy będą w tym roku badali konie. Chcemy wiedzieć, jak praca koni z Morskiego Oka wpływa na ich organizm. Dotychczasowe badania, wykonywane zbyt szybko i niestarannie, nie dały odpowiedzi na pytanie, dlaczego konie tak szybko przestają nadawać się do pracy. Tym razem możemy znaleźć odpowiedź, ale badania te będą bardzo kosztowne Ten koszt wynosi aż 15 tysięcy złotch!
Konie z Morskiego Oka potrzebują Waszego wsparcia. Nie wsiadajcie na wozy – nigdy! Pomóżcie nam opłacić weterynarzy i ekspertyzy, które pomogą zakończyć katorgę koni na trasie do Morskiego Oka! Konie z Morskiego Oka, które odeszły na „emeryturę” w 2014 roku, pracowały tam średnio zaledwie 20 miesięcy. Dłużej nie wytrzymały…
Jednocześnie nie ustajemy w informowaniu o losie tych zwierząt. Chcemy ponownie wydrukować ulotki i rozdawać je turystom w Zakopanem.
Liczy się każda kwota. Liczy się każdy gest.
Potrzebujemy 16.000 zł: 15.000 na badania koni oraz 1.000 zł na wydrukowanie ulotek.