Konieczne ogrodzenie

Stoimy przed wyzwaniem zbudowania ogrodzenia dla bezpieczeństwa naszych podopiecznych. Wszystko po to, aby nie martwić się psami z pobliskich osiedli, które często przychodzą pod dom, aby zaznaczyć nie swój teren, co niepokoi koty. Oprócz tego, ciągłe zbieranie śmieci i niedopałków po papierosach, które wyrzucają ludzie wątpliwej kultury.

Walcząc od dobro naszych zwierzaków prosimy o wsparcie finansowe, aby móc zbudować ogrodzenie, które zapewni im spokój.

Przez brak dobrej osłony naszego terenu, wolnożyjący kotek Noname przestraszył się psa i pognał daleko przed siebie. Po kilku dniach zobaczyliśmy go z potrąconą łapką, obecnie nie widujemy go już wcale. Pomimo wielu prób złapania go, nie udało nam się to ani razu. Żyjemy nadzieją, że jeszcze do nas wróci. Jest obawa, że podobnie będzie z resztą kotów, które są na naszym terenie, więc dla ich zabezpieczenia są wyprowadzane na szelkach, co kosztuje sporo czasu i wysiłku.

Powiadamianie służb niewiele daje, gdyż odsyłają nas do straży miejskiej, a ta niewiele może zrobić w tym przypadku, bo musiałaby złapać, a pies czekał nie będzie!

Połamane po nocy gałęzie, zdeptany trawnik, śmieci nie stanowią bezpiecznego terenu dla naszych zwierząt.

Wystarczy spojrzeć na kociaka, który od wielu miesięcy bytuje w okolicach naszej działki a od jakiegoś czasu chodzi z obciętym ogonem i raną na boku.

Od paru tygodni usiłujemy go złapać, ale mimo iż podchodzi bardzo blisko omija łukiem klatkę łapkę.

W ciepłe dni chętnie wyszlibyśmy na spacer po naszym terenie z kotami, lecz nie mamy tylu rąk do ich przypilnowania ani szelek do zabrania na zewnątrz, więcej niż dwóch kotów jednocześnie.

Tam gdzie ogrodzenie jest najpilniejsza sprawą postawiliśmy już słupki. Brakuje tylko paneli ogrodzeniowych oraz parunastu metrów siatki.

I na to potrzebujemy funduszy. Na materiały oraz robociznę, aby móc szybko i sprawnie postawić ogrodzenie i budując opartą na nim wolerię (na którą mamy materiały z innej zbiórki) udostępnić naszym zwierzakom teren. By mogły radośnie i w pełnym spokoju bawić się ze sobą i wygrzewać na słonku. 

Dziękujemy za każdy wpłacony grosik  <3

[Aktualizacja 28.06.2018]

Poszukujemy też osoby, która zechciałaby nam pomóc w rozwiązaniu problemu wykonania przejścia z domu do woliery i z powrotem, tak by nie było przeszkodą w poruszaniu się po działce, ale pozwalało kociakom bezpiecznie przechodzić w obie strony!