Korek, 8 kilogramów szczęścia, porzucony w lesie!

Uratowany od bezdomności, przyjechał z Podlasia. Historia ta rozpoczyna się bardzo smutno, ale mamy ogromną nadzieję, że dobrze zakończy. Pragniemy Wam opowiedzieć o naszym nowym, psim podopiecznym, trafił do nas do Fundacji z woj. podlaskiego, przyjechał kilka dni temu.

Nazwałyśmy go Korek. To mikro piesek, waży zaledwie 8 kg, postąpiono z nim w bardzo okrutny sposób, został porzucony w lesie w okolicy z jednej z podlaskich wiosek. Błąkał się kilka dni, aż zauważyli go grzybiarze, nakarmili i zgłosili do Gminy.

Korek został zgłoszony do wywozu do schroniska o bardzo złej sławie w tym województwie. Jedna osoba, która dowiedziała się o psie, a pomaga w tamtych rejonach, napisała do nas wiadomość czy pomożemy. Ponieważ miałyśmy wolne miejsce u cudownej rodziny, która jest domem tymczasowym, zgodziłyśmy się psiaka przyjąć i tak Korek przemierzył setki kilometrów i przyjechał do nas.

Od początku zaskarbił sobie przychylność dwójki psich domowników, którzy go polubili. Rodzinka z domu tymczasowego jest Korkiem zachwycona, jest cudownym, ślicznym psiakiem, to typowy kanapowiec, posłuszny, bardzo przyjazny, lgnie do człowieka, najbardziej co lubi to spacery.

Korek został objęty opieką weterynaryjną, został odrobaczony, odpchlony, zostanie także zaszczepiony i wykastrowany. To kolejny nasz podopieczny uratowany z rejonów Podlasia, cieszymy się ogromnie, że udało się temu pięknisiowi pomóc.

Bardzo mocno prosimy o pomoc w uzbieraniu środków finansowych na opiekę weterynaryjną i karmę, aby Korkowi nic już nie zabrakło. Będzie pod opieką Fundacji do czasu znalezienia domu stałego.