Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasz lekarz tak dobrze pozszywał Kostka a nasza wolontariuszka tak dobrze się nim opiekowała, że Kostek wrócił już do zdrowia. Jedynie jedna tylna łapka jest mniej sprawna w stawie kolanowym ale prawie tego nie widać.
Kostek jest nadal w domu tymczasowym, szuka domu stałego ale na razie nie miał szczęścia. Dzięki Wam jednak można było opłacić jego leczenie, dostawał dobre jedzenie, dzięi czemu nie wygląda już na zagłodzonego kota. Dziękujemy serdecznie za wszystkie nawet te najmniejsze wpłaty.
Imię Kostek nadano mu w lecznicy, ponieważ miał nagie kości na wierzchu, a w ranach mnóstwo odprysków i drobnych ułamków kości, które początkowo uważano za larwy much.
Kota, który usiłował znaleźć coś do jedzenia w działkowym śmietniku i chwiał się z osłabienia, zauważyła nasza wolontariuszka. Nie miała żadnego transportera przy sobie, ale w śmietniku znalazła pudło, do którego udało jej się zwabić kota, który był tak głodny, że wszedł do tej prowizorycznej klatki. Na działkach trudno znaleźć coś do jedzenia zdrowemu kotu, a cóż dopiero kotu po wypadku ze strzaskanymi kośćmi i ranami głębokimi do kości. Ten kot to jest skóra i kości. Odwodniony był tak strasznie, że miał zapadnięte oczy.
Lekarz przyjmujący kota stwierdził, że możliwe, że trzeba będzie amputować mu dwie łapy. Na szczęście chirurg dr Zaleski powycinał mu uszkodzone kawałki kości i tak pozszywał rany i skórę, że jest szansa, jeśli wszystko będzie się dobrze goić, a kot będzie miał wszystkie łapki. Kostek był kilka dni w lecznicy, gdzie miał codziennie zmieniane opatrunki i dostawał kroplówki, aby wyrównać mu ilość płynów, obecnie jest u naszej wolontariuszki. Jest w klatce, bo nie powinien dużo się poruszać, musi mieć zmieniane opatrunki i czyste podkłady, aby nie zakaził ran.
Kostek to około dwuletni kot, który żył na działkach, jednak rozumie, że potrzebuje pomocy człowieka i w miarę stara się współpracować z człowiekiem. Nasze finanse są tragiczne, dlatego błagamy o pomoc w opłaceniu leczenia Kostka oraz doprowadzeniu go do zdrowia.
Laden...