Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani dziękujemy Wam za wsparcie na diagnostykę dla Frani.
Niestety guz okazał się nowotworem...
Udało się jednak wszystko dość ładnie wyciąć i rany szybko się zagoiły a Frania ani przez chwilkę nie straciły chęci do pieszczot i zabaw.
Znalazł sie także dla niej dom !!!!:)
Niestety ostatnio dostaliśmy wiadomość, że guz bardzo szybko sie rozrósł- objąl większośc główki i zacząć nachodzić na gardło uniemożliwiając jej jedzenie.
Decyzja mogła być tylko jedna- eutanazja....
Pociesza nas w tym wszystko to że na koniec życia zaznała domu i ogromej miłości, czym powinna sie cieszyć od dnia swoich narodzin po długiej lata życia jednak nie było jej to dane....
Nasza nowa podopieczna z Kościerzyny. Oswojona, chodziła w takim stanie już kilka tygodni. Ludzie postanowili nie ratować, bo takie są prawa natury... Całe szczęście kotka napotkała na swojej drodze dobrą duszę i kotka jest już pod naszą opieką.
Jak widać, mamy spore podejrzenia iż jest to nowotwór płaskonabłonkowy. Ale nie wszyscy weterynarze są takimi pesymistami. Póki co kotka miała pobraną krew do badania, nie wiemy, czy jest po sterylizacji. Po weekendzie ponowna konsultacja u chirurga i być może będzie zalecenia tomografii, by ocenić skalę problemu, czy ewentualne zmiany nie poszły dalej i jak w razie operacji mocno będzie można wyciąć to co zostało po uszku.
W tym miesiącu w fundacji było już 5 tomografii, każdy 600 zł. Dlatego jak zawsze prosimy Was o datki dla tej biednej kotki, której los miał być tak okrutny, by umierała gdzieś pod krzakiem. Może i pomoc przyszła za późno, ale zawsze jest nadzieja...
Laden...