Kupka smutku i nieszczęścia... Bity? Głodzony? Czeka na pomoc!

Kochani, kolejna kocia bieda pod naszą opieką! Kot w strasznym stanie, z makabrycznymi problemami skórnymi, częściowo pozbawiony sierści, zawszawiony, z wszołami, strupami na całym ciele i ranami, prawdopodobnie od nieustannego drapania się, bo musiało bardzo ciałko go swędzieć... Nie umiał sobie inaczej z tym poradzić. Chudziutki, zagłodzony, niezgrabnie wyglądający. I te wielkie oczy, które czekają i proszą o pomoc... 

Kot wygląda na starszego, niż zapewne jest w rzeczywistości. Bardzo wystraszony, boi się gwałtowniejszych ruchów, mopa w ręku człowieka, zamiast się bawić - ucieka przed zabawką - rzuconą myszką czy ruchami wędki... Czy był bity? Czy ktoś w niego rzucał czymś? Tego nie wiemy, ale na to wskazuje zachowanie kota...

Z drugiej strony kociak patrzy ufnie, odpowiada po swojemu, łasi się i poddaje główkę do głaskania, wchodzi na kolana. Taka kupka smutku i nieszczęścia...

Bardzo chcemy pomóc temu kociakowi i bardzo prosimy Was o wsparcie. Sami nie damy rady, to kolejny zwierzak, wymagający leczenia. Do tego w tak dramatycznym stanie!

Już został odpchlony, odrobaczony, za nim pierwsze badanie krwi, pobrane z kilku miejsc ciała zeskrobiny i sierść do badań mikrobiologicznych. Jest pod stałą opieką weterynaryjną, nawadniany, leczony, odżywiany, suplementowany. Co będzie konieczne dalej, okaże się za kilkanaście dni, kiedy wyrośnie pobrany materiał.

Będziemy wdzięczni za każdy grosik i udostępnienie! Tylko dzięki Waszej pomocy możemy tak skutecznie pomagać! Dziękujemy! 

Środki, które pozostaną po opłaceniu faktur za wymienione w zbiórce zabiegi, zostaną przeznaczone na cele statutowe naszej organizacji, czyli na pomoc dla innych potrzebujących zwierzaków pod naszą opieką.