Leosia, kotka z wypadku. Pomóż poskładać mi łapkę!

Leosia - jakby jej było mało nieszczęścia i jakby fakt, że ta młoda, cudowna i miziasta koteczka tułała się bezdomna i głodna, nie wystarczał pechowi - jeszcze zaliczyła straszny wypadek komunikacyjny.

Cudem przeżyła bliski kontakt z samochodem, lecz w zamian za życie ma otwarte złamanie kości, zwichnięcie stawu kolanowego z przemieszczeniem i prawdopodobnie zerwaniem więzadła. Kość po prostu została wykręcona... 

Jest niestety jednym ze 150 kotów pod naszą opieką, dlatego skoncentrowanie się tylko na niej przerasta nasze możliwości finansowe...

Tyle że Leosia o tym nie wie: nie może się poruszać, cierpi, a jej szanse na znalezienie domu drastycznie maleją, bo w zalewie małych i słodkich kociaków, również bezdomnych, nikt nie będzie dobrowolnie brał sobie na głowę problemu w postaci kalekiego kota.

Nie mogliśmy czekać i pozwolić jej na cierpienie...

Mimo wszystko wierzymy, że kotce jest pisane dobre życie, dlatego chcemy jej w znalezieniu drogi do niego pomóc. Niestety ta droga jest kosztowna. Podjęliśmy decyzję, że pomimo wszystko musimy o nią zawalczyć i 21.08.2021 r., koteczka miała przeprowadzoną skomplikowaną operację chirurgiczną w Toruniu w przychodni dla zwierząt VET-MED.  Malutka kicia przeszła ponad godzinną operację i trzymamy kciuki, by wszystko poszło po naszej i jej myśli.

Potrzebujemy wsparcia finansowego na opłacenie faktury opiewającej na 1000 zł.