Twix - bezbronna, bezdomna. Chciałaby, aby w końcu los się do niej uśmiechnął

Zwykła bura koteczka pojawiała sie raz na jednej, raz na drugiej posesji. Przemykała, czasami znalazła coś do jedzenia, czasami przycupnęła na chwilę na krótką drzemkę, innym razem ktoś ją pogonił rzucając kamieniem. Ot, taki dzień z życia bezdomnego kota.

Koteczkę udało się złapać na klatkę łapkę. Była zbyt ostrożna, aby podejść do ręki. Na szczęście weszła do klatki. W ten sposób stała się podopieczną grupy lokalnej Fundacji Viva - Zwierzaki z Mińska. Koteczka trafiła do przychodni weterynaryjnej.

W pierwszej kolejności poddaną ją zabiegowi sterylizacji. Następnie zbadano kał, odrobaczono, wykonano testy fiv i felv. Kotka została złapana z kocim katarem, konieczne więc było także podanie leków. Obecenie kotka przyjmuje antybiotyk.

Jej socjalizacja przebiega póki co opornie. Kotka jest zestresowana. Jak tylko będzie mogła wyjść z przychodni trafi do domu tymczasowego. Póki co jednak musi dojść do siebie.

Co potrzebujemy dla Twix - środków na opłacenie jej leczenia oraz na zakup potrzebnej dla niej karmy, żwirku, suplementów.