Zabiedzona, wyrudziała koteczka błąkająca się przy ul. Bydgoskiej

Dostaliśmy zgłoszenie o kotce błąkającej się jakiś czas w okolicy Bydgoskiej, kolejna oswojona...  Zakatarzona, głośno oddycha, wydzielina leci jej z nosa i oczu więc musi być na antybiotyku, ma też świerzbowca usznego.

Dostaje zatem tabletki, maść do uszu i krople do oczu. Typowy koci katar. Musi już długo się błąkać, ma wyrudziałą sierść prawdopodobnie przez niedobory żywieniowe. Została dziś. odpchlona, odrobaczona, testy fiv/felv ujemne. 

Chwilę na pewno posiedzi  u nas na kwarantannie. Na razie brzuch nie wskazuje, żeby była w ciąży, ale będzie mogła przejść dopiero zabieg gdy ją chwile przeleczymy i nie będzie przeciwwskazań. 

Prosimy o wsparcie w opłaceniu jej leczenia!