Kotka z gruzowiska nie chce więcej rodzić kociąt!

Dzika koteczka z terenu Białołęki trafiła do lecznicy na zabieg sterylizacji.

Jest zbyt wiele bezdomnych kotów...zbyt wiele kotek rodzących w krzakach, piwnicach, wysypiskach śmieci czy gruzowiskach.  Głodne, chore, zmarznięte, często przeganiane, bez szans ma pomoc medyczną w przypadku komplikacji. Następnie wraz ze swoim potomstwem są zdane na siebie. Większość z nich nie przeżyje. Będzie umierać samotnie w ogromnym cierpieniu... Kociaki, które przeżyją będą "powielać" los swoich rodziców, rodząc kolejne mioty, które nie będą miały szans na godne życie.

Chcemy dać tej kotce szanse na życie bez rui, bez ciąż. 

Zebrana kwota będzie przeznaczona na:
- zabieg sterylizacji
- pobyt w lecznicy
- ew. dodatkowe leki / badania

Sterylizacja kotek to jedyny sposób, dzięki któremu możemy ograniczyć bezdomność i niemiłosierne cierpienie zwierząt. Zabieg to nieduży, jednorazowy wydatek, a w zamian koteczka otrzymuje m.in. szansę na życie  bez ropomacicza, mniejsze ryzyko chorób zakaźnych czy raka dróg rodnych. Dzięki sterylizacji nie powiększamy i tak dużej populacji niechcianych kotów.

Mamy w rękach skuteczną broń w walce z tragedią, jaką przeżywają koty wolno żyjące  - korzystajmy z niej! Bądźmy odpowiedzialni! Sterylizujmy!