Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Tak naprawdę to ciężko powiedzieć, co się stało. Każda zapytana osoba przedstawia trochę inną wersję. W jednej wersji jest karmiciel, który zniknął i dlatego koty dosłownie płakały z głodu, w innej koty miały mieć opiekunów, którzy mieszkali na parterze, ale się wyprowadzili a oswojone koty zostały.
Niestety wszystkie wersje mają wspólny element – ktoś zabija kocięta. Pewnie dlatego tylko maluszki, bo dorosłe trudniej, mogą się bronić. Często słyszmy o przemocy w stosunku do zwierząt, ale na szczęście przeważnie się podejrzenia nie potwierdzają. Niestety tym razem wszystko wskazuje na to, że maluszki całymi miotami tracą tam życie, znaleźliśmy jedne świeże zwłoki kociątka w wieku ok. 7 tygodni, a w piwnicach cztery szkieleciki maluszków w podobnym wieku zapewne sprzed jakiegoś miesiąca, może półtora.
Na terenie nie ma choroby zakaźnej, która mogłaby zabić kociątka, tym razem to był człowiek. Wszyscy mają w miarę podobne podejrzenia co do sprawcy i wszyscy twierdzą, że już się kilka dni wcześniej wyprowadził, nie był to obywatel Polski i zapewne nie był w naszym kraju legalnie. Udało nam się zabrać cztery maluszki, w tym dwa tak małe, że muszą być jeszcze z mamą i sześć dorosłych kotków.
Cztery dorosłe koteczki są oswojone, głaszczą się nawet na ulicy, kocurek jeszcze decyzji nie podjął a jednak kotka, zapewne mama całego stada jest zdeklarowaną dzikuską. Wszystkie dorosłe koty zostały poddane zabiegom, udało nam się pokryć koszty z naszych funduszy. Musimy wszystkie kotki porządnie odrobaczyć, zaszczepić, maluszki dwukrotnie, przebadać na choroby zakaźne i opłacić pobyt w lecznicy całego kociego stada. Gdybyście je zobaczyli… Kiedy przyjechaliśmy na miejsce biegły do nas płacząc i prosząc o jedzenie, złapana w specjalną klatę kotka dojadała jeszcze wabik…
Miłe i delikatne stworzenia nie mogą wrócić na ulicę, zanim będziemy mogli poszukać im domów musimy je do adopcji przygotować a naprawdę funduszy starczyło nam tylko na opłacenie zabiegów, błagamy Was w ich imieniu o pomoc…
Laden...