Kotek z ogromną raną prosi o pomoc

Dostaliśmy prośbę o pomoc w leczeniu kota znalezionego na wsi, niedaleko Suwałk. Kotek przyszedł do kobiety, która nie odwróciła wzroku jak inni, a wzięła kota do weterynarza by mu pomóc. Kot bezdomny, głodny, poraniony, prawdopodobnie ugryzienie. 

Pani opłaca połowę leczenia, my zgodziliśmy się na drugą połowę. Kot jest w szpitaliku, leczenie 24h, operacja, będzie kolejna, leki. To wszystko koszty. 

Prosimy o wsparcie ❤️ ten kot mimo wszystko miał szczęście, ma kogoś, kto się nim zaopiekował.