Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Większość faktur za leczenie i przeglądy kociaków zostały opłacone, co pozwoliło na dalsze korzystanie usług lecznicy.
Dziękujemy!
W ostatnich miesiącach udało nam się wyleczyć wiele kotków. Niektóre z nich nadal potrzebują leczenia, a naszym zmartwieniem są wysokie koszty utrzymania podopiecznych… Karma i żwirek znikają z dnia na dzień.
Pusia i Prążka są chore, znów dopadł je koci katar. Pusia ma stan podgorączkowy. Maluchy dostają zastrzyki i witaminy. Tylko one przeżyły, a małych kociąt było sześcioro. Puszek z przewlekłym zapaleniem płuc przeszedł tydzień leczenia stacjonarnego. Aktualnie ma się dobrze i jest kotem wychodzącym, przebywa w domu tymczasowym, a opiekunowie pozwalają mu mieszkać w domu.
Następna potrzebująca kicia to Gratka. Kiedy do nas trafiła, miała otwartą ranę skóry. Zaopiekowaliśmy się nią. Leczenie świerzbowca w przewodach słuchowych było bardzo długie. Kotka miała też pchły, robaki i koci katar. Niedawno została zaszczepiona. Gratka mieszka w domu tymczasowym.
Dasza to kotka podrzucona, zapewne kiedyś miała dom. Jest bardzo chora, w lecznicy zdiagnozowano niedokrwistość. Kotka miała wykonane badania krwi i testy na białaczkę. Dalej choruje. Badania wykazały niedokrwistość regeneracyjną, koci katar z zapaleniem spojówek. Długotrwała biegunka straszliwie odwodniła jej organizm. Zostało wdrożone leczenie stacjonarne, za kilka dni zostanie powtórzone badanie krwi. Weterynarz stwierdził nawrót choroby, spadek odporności po przebytej hemobartonelozie (zakażenie erytrocytów mykoplazmami). Choroba objawia się depresją, osłabieniem, bladością błon śluzowych, brakiem apetytu… Bakterie spowodowały zniszczenie erytrocytów oraz niedokrwistość, wywołaną przyłączeniem pasożytów do zewnętrznej powierzchni krwinek czerwonych - Dasza miała ich tylko 1,3 mln (norma 5-10)! Do tego wszystkiego katar koci, przewlekła i wyniszczająca biegunka.
2-letnia kotka Milka trafiła do nas w okropnym stanie. Słabo się rozwija, ma problemy z przyjmowaniem pokarmów, problemy skórne. Potrzebne są badania w kierunku wykluczenia alergii pokarmowej/atopii - jest to koszt 250 zł + zakup leków.
Bardzo prosimy o pomoc. To opisy tylko niektórych kotów. W wynajętym lokum obecnie mieszka 25 kotów, mamy też koty we własnych mieszkaniach i domach tymczasowych... Wszystkich kotów jest 38. Prosimy, wesprzyjcie naszych podopiecznych!
Laden...