Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękuję za udział w zbiórce.
Jedzą gotowaną kaszę ze smalcem, bo bieda tam aż piszczy. Jest takie miejsce, jest ich kilkadziesiąt, rozmnażają się w sposób niekontrolowany. Młode kotki rodzą kolejne koty. Chorują i umierają. Koci katar i brak oczu to w tym miejscu kocia normalność. Za to miejsce zabrała się nasza znajoma - Pani Wioletta.
Odławia i wozi do weterynarza, ale wymaga to czasu. Ile to potrwa? Ile z nich umrze? Koty w większości są dzikie. Wracają do środowiska, do kaszy ze smalcem.
Proszę Państwa o pomoc w zakupie karmy dla tych kotów. Wszelkie niewykorzystane środki zostaną spożytkowane zgodnie z celami statutowymi organizacji.
- Dziękuję, Jacek
Laden...