Koty z Birczy proszą o pomoc!

Od 3 lat kastrujemy koty w Birczy na Podkarpaciu, prawie 700 km od Torunia, w którym działamy. Może kastrujemy to za duże słowo - płacimy za zabiegi. Cały trud i praca włożona w kastrację kolejnego stada spada na panią Monikę, która dzielnie pomaga kotom w najtrudniejszym terenie wiejskim.

Pani Monika namierzyła kolejne stado potrzebujące zabiegów, niestety tym razem nie jesteśmy w stanie jej pomóc. Przeszkodą są tylko i wyłącznie pieniądze. Nie możemy wyłożyć funduszy na kolejne zabiegi, bo już ich po prostu nie mamy. Kolejne kastracje będą mogły odbyć się dopiero, jak odpowiednia kwota znajdzie się na zbiórce.

Bardzo prosimy o pomoc. Jest to zbiórka celowana konkretnie na koty, którym pomaga pani Monika. Jeśli zechcecie i możecie pomóc kotom i tej dzielnej Pani, która w tak trudnych warunkach wykonuje niesamowitą robotę - bardzo prosimy! Nawet niewielkie kwoty są bardzo cenne. Wierzymy, że powoli uzbiera się na kolejne zabiegi.