Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie dla dziuplowej rodzinki - kocia mama, totalnie dzika, została wykastrowana i wypuszczona, a maluchy - niestety poza jednym - znalazły super domy. Kociak o imieniu Piórko nadal czeka...
Takiej interwencji jeszcze nie miałyśmy. Otrzymałyśmy bowiem maila o kotce, która okociła się w dziupli jabłonki!
Przy tak niskich temp jakie teraz mamy w nocy i fakcie, że ta jabłonka stała na polu i kocia rodzina mogła być zaatakowana przez jakiegoś drapieżnika postanowiłyśmy szybko działać.
Nie było łatwo. Kotka wystawiała głowę z dziupli i przy każdej próbie zbliżenia się waliła łapa na oślep. Jednak głód okazał się silniejszy i w końcu wyszla z dziupli.
Kotka dala się dotknąć ale nie było szansy na złapanie jej w ręce. W Ruch poszła więc klatka łapka. Po kilkunastu próbach w końcu się udało.
Pozostalo tylko wyjac malce z dziupli. Okazalo sie, ze w samym sercu jablonki siedza cztery male, cale czarne, ok 3 tyg sówki :) jak sie okazalo - 1 dziewczynka i 3 chlopcow.
Cała rodzina trafiła do hoteliku dla kotów. Nie mamy niestety dla nich miejsca w domu tymczasowym, a póki co kocia mama jest średnio sympatyczna.
Musimy wiec oplacic hotel, co najmniej 3 miesiace, aby maluchy spokojnie urosly, zostaly odrobaczone, odpchlone, zaszczepione. Mamusie bedzie trzeba wykastrowac. Generalnie z ta 5 osobowa rodzinka czekaja nas niezle wydatki :(
dlatego gorąco prosimy o pomoc!
Laden...