Dziękujemy. Dolores jest już bezpieczna ❤️

Kochani Darczyńcy,

Zostaliśmy poproszeni o pomoc w ratowaniu młodej krówki, która niedawno została matką.

Jej synek Dyzio został wykupiony przez Stowarzyszenie Falko i Przyjaciele. Nadal jednak przebywa w gospodarstwie, w którym przyszedł na świat, gdyż transport 2-miesięcznego cielaczka w niskich  temperaturach byłby  zbyt ryzykowny.

Oto on:

Niestety mama Dyzia się rozchorowała. Bardzo schudła. Jej stan jest ciężki. 

Mimo wdrożonego leczenia weterynaryjnego nie widać poprawy. 

Co dzieje się w takim przypadku? Krowa, która nie daje oczekiwanych ilości mleka, nie nadaje się do rodzenia kolejnych cielaczków, trafi niebawem do rzeźni. Nie ma naszej zgody na to. Dlatego postanowiliśmy działać i wykupić Dolores. Konsultowaliśmy jej stan ze znajomym weterynarzem, który zasugerował, iż jej zła forma może być wynikiem stresu. Dolores widzi swoje dziecko, ale nie może być blisko niego. Na nic się zdały nasze prośby, aby pozwolić być Dyziowi przy mamie.

Dlatego też chcemy jak najszybciej wykupić mamę Dyzia i przetransportować ich razem do nowego bezpiecznego domu u Malwiny (Falko i Przyjaciele). Bardzo Was Anioły prosimy o pomoc!

Podarujmy wolność tej krowiej rodzinie. Wszystkich nie ocalimy, ale tej dwójce mamy szansę pomóc!

Kwota zbiórki obejmuje wykupienie Dolores oraz koszty jej leczenia.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Los krów w przemyśle mleczarskim 

 "Tak jak wszystkie ssaki, krowy produkują mleko dopiero po urodzeniu dziecka. Aby utrzymać poziom produkcji mleka, przemysłowe krowy mleczne są co roku poddawane wymuszonej inseminacji. Tak jak u ludzi, ciąża u krów trwa dziewięć miesięcy. W tym czasie krowy są dojone aż do siódmego miesiąca ciąży.

Noworodki są oddzielane od matek w ciągu kilku dni, a nawet kilku godzin od urodzenia, ponieważ mleko matki jest przeznaczone do spożycia przez ludzi. Separacja jest traumatyczna zarówno dla matki, jak i dla cielęcia. Krowa zostaje ponownie poddana inseminacji sześć do ośmiu tygodni po porodzie."