Kudłate Autko

Niestety, ale fundacja bez auta nie jest w stanie funkcjonować. Doszłyśmy do etapu, w którym zajechałyśmy już 3 auto... Swoich prywatnych samochodów używamy właściwie w 95% tylko do jazdy fundacyjnej i przewożenia zwierzaków.

Pierwsze nasze prywatne auto padło w sierpniu zeszłego roku w trakcie powrotu z domu tymczasowego, naprawa się totalnie nie opłacała  i poszedł na złom. Kolejne padło w zeszły piątek podczas zawożenia  Żaby do domu tymczasowego - naprawa ok 8 tysięcy... Ostatnie autko, które nam zostało nie jest zupełnie dostosowane do potrzeb fundacyjnych, a dodatkowo sprzęgło jest już na końcówce wytrzymałości... 

Od początku powstania Kudłatego lekką ręką przejechałyśmy już ok 80/90 tysięcy kilometrów, Fundacja nadal działa bardzo prężnie i ratujemy coraz większą ilość zwierzaków dlatego zdecydowałyśmy się założyć zbiórkę na Kudłate Autko.

Zwierzaki nie mogą zostać bez auta, wizyty w klinikach, kontrole, zawożenie do domów tymczasowych, domów stałych, odbieranie zwierzaków z miejsc bytowania, uzupełnianie zapasów w domach tymczasowych- do tego wszystkiego potrzebujemy sprawnego, bezpiecznego samochodu. Nie mamy wielkich oczekiwań, ale marzymy, aby do auta fundacyjnego mogło wejść kilka klatek kennelowych, aby miało ładowność minimum 500 km oraz aby było sprawne. Nie chcemy kupić tzw. złomka, który będzie musiał  cały czas mieć coś naprawiane. 

Wiemy, że prosimy o dużo, ale bez samochodu nie będziemy mogły dalej pomagać. Prosimy o pomoc. Każda, nawet najmniejsza wpłata będzie miała ogromne znaczenie i będzie nas zbliżała do możliwości zakupu samochodu. Dziękujemy!