Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani!
Bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc Kuleczce.
Malutka dzięki Waszym wielkim serduchom dostaje virbagen, a poprawa jest znaczna.
Nadal się ślini, ale pyszczek się goi, nadżerki przestały krwawić, wrócił jej apetyt i siła do zabawy i psot. Jeszcze troszkę i będzie dobrze, a to wszystko dzięki Wam <3
Dziękujemy <3
Razem możemy więcej!
[Aktualizacja 19.09.2018]
Malutka czuje się gorzej. Choroba atakuje z wielkim impetem. Przestała jeść, musimy karmić na siłę. Włączyliśmy kroplówki.
Niestety, koszty leczenia znacznie wzrosną, bo ze względu na stan kotki i bezpośrednie zagrożenie życia zdecydowaliśmy się na virbagen, którego jedna tura kosztuje aż 900 zł, a takich tur podaje się 3.
To drogi lek, ale niezwykle skuteczny i pomocny, zwłaszcza przy leczeniu wirusówek atakujących z taką siłą. Niestety, standardowe leki nie działają, a stan kotki pogarsza się bardzo szybko.
W związku z tym musimy zwiększyć kwotę zbiórki o środki potrzebne na virbagen. Mamy wielką nadzieję, że pomożemcie nam ratować małą Kuleczkę.
Kochani! Paskudna i agresywna choroba zaatakowała małą Kuleczkę. Kicia jest w okresie międzyszczepiennym, kiedy odporność jest wyjątkowo obniżona. Nagle zaczęła się ślinić, pomimo naszej szybkiej reakcji w nosie, w jamie ustnej, na języku potworzyły się wielkie, sączące się nadżerki.
Kaliciwiroza jest paskudną i ciężką w leczeniu chorobą. Często prowadzi nawet do śmierci kociaka. Małą Kuleczkę zaatakowała zupełnie niespodziewanie. Tak bardzo się cieszyliśmy, że wyleczyliśmy ją z kociego kataru i w najmniej spodziewanym momencie wydarzyło się to...
Ogormnie prosimy o pomoc. Malutka ma apetyt. To dobry znak, bo koty z kaliciwirozą zazwyczaj przestają jeść. Walczy. My walczymy razem z nią. Prosimy - pomóżcie małej Kuleczce dojść do zdrowia!
Laden...