Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety nam się nie udało.
Walka była krótka i niesprawiedliwa. Kulka zaczęła dziś ciężko oddychać, pojawiła się piana w buzi. Okazało się, że płuca są zalane i pokryte kilkoma guzkami.
Wiedziałyśmy, że ratunek dla Kulki być może przyszedł za późno, ale lekarze dawali jej szansę. A my miałyśmy nadzieję. Miała żyć jeszcze kilka miesięcy, rok, dwa czy więcej. Wczoraj wyglądało to źle, ale nie aż tak
Ogromnie nam przykro. Kulka mimo długiego cierpienia i skrzywdzenia przez człowieka, patrzyła na nas i merdała ogonem, chcąc głasków i możliwości po prostu poleżenia obok człowieka.
Bardzo dziękujemy wszystkim za wsparcie Kulki i pomoc w opłaceniu jej wizyt u lekarza.
Kulka ma 11 lat i rozległe guzy obu listew mlecznych. Guzy nie były operowane, po prostu popękały pół roku temu. Popękały, wdała się infekcja i mała 8 kg Kulka psuła się i rozkładała za życia.
Podczas rutynowej inspekcji podsuwalskich wsi, natknęłyśmy się na Kulkę , która została nam przedstawiona i pokazana tak, jakby żyła w pałacu. Po rozmowie z panią wiedziałam , że nie tylko Kulka potrzebuje pomocy. Tak czasem bywa, że świat toczy się sobie a myśli i życie sobie. Zamykamy temat domu i braku opieki nad Kulką.
Cierpiała okrutnie, cały brzuszek ma odparzony od ropy, brudu, słomy. Smród niewyobrażalny. Pazury tak długie, że ma zdeformowane wszystkie łapki.
Lekarz, który nas przyjął, podjął się wykonania szeregu badań, jak RTG, USG, badania krwi, aby zobaczyć, czy jest nadzieja na ratunek małej Kulce.
Wyniki krwi pozwalają mieć nadzieję, ma wprawdzie niewielkie ogniska zmian w płucach, ale ma też wielką wolę życia, pomimo bólu.
Przez kilka dni podajemy leki i w przyszłym tygodniu będzie operacja jednej listwy.
Jeśli stan pozwoli, będzie też wdrożona chemioterapia. Mamy doświadczenie z chemioterapią naszych psów bardzo dobre. Dobrze znoszą i żyją!
Bardzo prosimy o pomoc.
Laden...