Łapiemy dotacje na budowę kociarni

A może się uda, budowa kociarni to spore koszty, ale jest miejsce i możliwość więc dlaczego nie próbować. Wiadomo trzeba postawić mury, zrobić dach, wykończyć w środku, podłączyć wodę, zrobić elektrykę i ogrzewanie, jest tego sporo. 

To czy nam się uda zależy wyłącznie od Waszego zaangażowania i chęci pomocy! Nic Was to nie kosztuje, prosimy bowiem o jednorazową wpłatę dosłownie jednej złotówki! Bo tutaj znaczenia ma ilość darczyńców a nie zebrana kwota!

Stowarzyszenie działa od 2013 roku i od samego początku walczymy, aby zwierząt bezdomnych było jak najmniej poprzez kastrowanie zwierząt, które trafią pod naszą opiekę oraz pomoc w pokryciu kosztów zabiegu kastracji zwierząt właścicielskich. Oczywiście trwałe znakowanie poprzez mikroczip zarejestrowany w bazie.

Obecnie przybywa nam kotów pod opieką, a prowizyryczna kociarnia zaczyna nam się pomniejszać. Jak sama nazwa mówi "prowizoryczna" czyli nie ma tam ogrzewania ani prądu - ciągniemy go z innego prywatnego pomieszczenia, bo ta kociarnia jest w domu prywatnym naszej Pani Prezes. Chcielibyśmy dalej pomagać każdemu kotu, który potrezbuje pomocy, ale ogranicza nas miejsce dla nich i konfort jaki możemy im zapewnić. Oczywiście są też inne rzeczy ograniczające nas, ale ten jest póki co najważniejszy.

kotka SANI

Kotka KLEOPATRA

Kocur IMBIR

Kotka POZIOMKA

Kocur BONO

Kotka RUSAŁKA

Kotka KLEO

Kocur PIERNICZEK

Kocur Figaro

Prosimy o wpłatę symbolicznej złotówki, bo to właśnie ona ma tu największą moc!