Naprawiamy trójłapkę Kamilę...

Centrum sterylizacji w Dnieprze - czy może powinniśmy powiedzieć: mordownia? Umieralnia? W takich centrach operacje czy sterylizacje przeprowadza się szybko, byle jak.

Szwy zostają w ciele, wdają się infekcje, a psy bez okresu rekonwalescencji wypuszczane są z powrotem na ulicę. O ile mają szczęście i wcześniej nie umrą lub nie zostaną uśpione... Pomysł na centra jest dobry, zabiegi finansuje ukraiński rząd. Gorzej już z wykonaniem... 😔

Do centrum sterylizacji w Dnieprze trafiła suczka Kamila ze złamaniem łapy. Amputację przeprowadzono źle, zostawiając przeszkadzającego kikuta... Po czym szybko Kamilę wypuszczono. Na 30-stopniowy mróz! Osłabiona sunia ledwo dawała radę... Wolontariusze znaleźli ją pod drzewem, apatyczną i ze stanem zapalnym w organizmie 😔 

Po podleczeniu Kamila trafiła do nas, do Ekostraży. Dostała szansę na dobre życie ❤️ Nieśmiało rozglądamy się za domem, ale najpierw musimy poprawić zabieg - usuwamy kikuta, ponieważ suczka próbuje na niego stawać, podpierać się podczas chodzenia. Pozostawienie go doprowadzi do wad kręgosłupa i bólu, dlatego ważne jest, by działać teraz!

Oprócz tego leczymy skórę oraz oko - uszkodzoną rogówkę. 💚 Pomóżcie trójłapce Kamili! Już tylko ten zabieg i potem... Mamy nadzieję, że uda się znaleźć wymarzony dom ❤️