Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani,
dziękujemy za wsparcie w uregulowaniu długu w lecznicy. Nik dzielnie znosił leczenie. Kiedy wyniki nerkowe były gorsze, musiał mieć podawane kroplówki, a wiemy, jak psiaki tego nie lubią.
Niestety, pod koniec lutego Nik przestał chodzić. Wiedzieliśmy, że to go czeka, jednak mieliśmy nadzieję, że nie nastąpi to tak szybko. Początkowo myśleliśmy, że to z powodu zwyrodnienia stawów, ale po konsultacjach w dwóch gabinetach weterynaryjnych okazało się, że Nik ma raka kości, umiejscowionego w prawej, tylnej łapce. Nika nie ma już z nami. Odszedł za Tęczowy Most. Nigdy go nie zapomnimy. Ważne, że nie odszedł samotnie w zimnej, schroniskowej budzie, a wśród troszczących się o niego osób.
Nik to 11-letni pies, który od lat mieszka w schroniskach. Rok temu Nik miał wylew, jakoś wrócił do formy dzięki leczeniu, ale niestety z jego zdrowiem jest coraz gorzej. Nie służy mu ziąb schroniskowej budy, lata poniewierki jako bezdomnego psa zrobiły swoje. Ostatnio Nik poczył się gorzej.
Po badaniach krwi, usg, ekg, rtg klatki piersiowej okazało się, że ma chore nerki, okropne zwyrodnienie stawów biodrowych oraz kręgosłupa - spondylioze. Ponadto serduszko Nikusia jest powiększone, wątroba także, ale najprawdopodobniej przez źle pracujące właśnie serce.
Nikuś musi przyjmować:
- na nerki: Rubenal 300, Furosemidum
- na stawy: Previcox 227 mg
- na serce: Cardisure 5 mg.
Nik musi także mieć kupowaną specjalną karmę na nerki, która też niestety jest kosztowna. Regularny zakup leków oraz wizyty u weterynarzy (konsultowaliśmy się u 3 weterynarzy) i wykonane badania spowodowały zadłużenie wysokości 530 złotych.
Bardzo prosimy Państwa o wsparcie w uregulowaniu długu. Zabraliśmy Nika z zimnego schroniska na dom tymczasowy do jednej z Wolontariuszki, ma tam stałą opiekę (leki trzeba podawać regularnie), ale niestety dług w lecznicach został :-(
Laden...