Laki bardzo dziękuje za pomoc!

Laki wesoło merda ogonem, mokrym nosem trąca rękę, domagając się głaskania. Wita się za każdym razem przyjaźnie. Znamy się przecież nie od dzisiaj. Od wielu miesięcy, w miarę swoich możliwości, wspieramy Lakiego i jego rodzinę.

Laki jak to Laki, najpierw zainteresowany jest nami, po chwili jednak wraca do zajmowania się sobą. Wylizana do łysa sierść, rozległe zmiany skórne, wiele strupów, świeże rany... Stan Lakiego się pogarsza. Z tygodnia na tydzień zmiany zajmują coraz większą powierzchnię. A Laki cierpi.
Wspieramy właścicieli środkami na odrobaczenie i karmą, więc i tym razem zwrócili się do nas o pomoc. Dziś, gdy utrata pracy ograbiła domowy budżet z lwiej części dochodu, zabrakło też środków na leczenie Lakiego i na specjalistyczna karmę. Gdy sytuacja finansowa była stabilna, Właściciele regularnie korzystali z wizyt u weterynarza, jak również kupowali karmę hypoalergiczna.
Teraz nie stać ich ani na jedno, ani na drugie. Bieda, która ich dotknęła, przełożyła się również na brak możliwości leczenia Lakiego.

A stan psiaka sukcesywnie się pogarsza i potrzebne są kolejne testy na alergię, diagnostyka i leczenie, a także dobra, ale droga karma.

Kochani, właściciele Lakiego nie są i nigdy nie byli milionerami, ale mają ogromne serce dla zwierząt. Kochają swojego psiego członka rodziny najbardziej na świecie i przychyliliby mu nieba, gdyby tylko ich było na to stać.

Nie można dłużej zwlekać z podjęciem leczenia Lakiego, ale sytuacja, w jakiej znaleźli się właściciele nie rokuje na ten moment poprawy ich finansów. Nie chcemy odbierać psa z powodu biedy.

Wolimy pomóc niż narażać Lakiego na stres pożegnania z rodziną. Prosimy wesprzyjcie jego diagnostykę i leczenie. Dajmy mu szansę, by wraz z troską, którą ma od swoich opiekunów, do kompletu dostał możliwość powrotu do zdrowia.