Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Piorunka to najstarsza koteczka w Fundacji, która ma juz mniejszą odporność i co jakiś czas dopadają ją różne wirusy. Piorunka ma demencję kocią i musimy o nią bardziej dbać.
Po pięciu latach bycia w Funadcji udało się dla koteczki znaleźć dom.
Witajcie, mam na imię Piorunka i jestem podopieczną Tereskowa od 5 lat. Jestem kocią staruszką w wieku 18 lat. Naprawdę nie wiem, ile czasu mi pozostało...
Całe swoje życie spędziłam na działce, gdzie się urodziłam, dorastałam i starzałam się. Walczyłam o przetrwanie, ale też byłam tam szczęśliwa. Jednak na starość Tereskowo jest dla mnie lepszym miejscem, gdzie nie walczę o jedzenie, nie marznę i jestem na bieżąco badana i leczona. Życie na wolności strasznie obniżyło moją odporność i mocno chorowałam biegając po działce. Teraz jest lepiej, bo Ciocie reagują na mój każdy katarek, złe samopoczucie.
Teraz to Fundacja jest mój dom! Jeśli zechcielibyście weprzeć zbiórkę będę bardzo wdzięczna, bo od 5 lat nie znalazłam domu i obawiam się, że nikt nie zdecyduje się na adopcję takiego staruszka kociego jak ja. Dlatego można wesprzeć zbiórkę lub nawet zaadoptować mnie Wirtualnie i wpierać comiesięcznie moje utrzymanie, abym mogła tu mieszkać szczęśliwie.
Mam demencję starczą, czasem chwilowo nie poznaje swojej ukochanej Cioci Asi, ale jak poznam to się wtulam i głośno krzyczę o jedzonko. Jako że jestem starszym kotem, to potrzebuję specjalnej już opieki, która strasznie dużo kosztuje. Stąd powstała zbiórka, aby wesprzeć Ciocie w opiece nade mną, aby mogły spokojnie zamówić dla mniej wysokiej jakości karmę, dzięki której nie mam problemów trawiennych i nie pojawia się biegunka.
Bywa ona niestety często, gdy otrzymam gorzej jakości karmę. Starszy kot rządzi się swoimi prawami. Jako że jestem podopieczną Tereskowa, to od 4 lat Ciocie karmią mnie codziennie, poświęcając swój prywatny czas i karmiąc mnie przynajmniej dwa razy dziennie. Oczywiście to nie wszystko, bo nie jestem jedynym kociakiem, a są też psiaki do opieki. Ciocie posprzątają w kuwetach, posprzątają Tereskowo, nakarmią, pomiziają, pobawią się.
Ostanio znowu źle się poczułam i ciocia pojechała ze mną do doktora, po badaniach okazało się, że mam już też astmę. Potrzebny jest teraz dla mnie każdy grosik na leczenie, witaminy i utrzymanie. Wspomóż moje utrzymanie i pomóż w walce o inne zwierzęta.
Laden...