Człowiek mnie skrzywdził. Jednym uderzeniem połamał mi szczękę.

Jestem Leoś, pomóżcie mi, proszę... Przeszedłem już w swoim kocim życiu wiele. Kiedyś miałem dom, ale skończyłem na ulicy. Nie mam jednego oczka, ktoś mi je kiedyś usunął, nie pamiętam już nawet kiedy to było. Potem znowu była ulica. Chodziłem, szukając swojego kąta. Jedni mnie przeganiali, drudzy dali coś do zjedzenia. Trochę jedzonka znajdowałem na śmietnikach. Żyłem z dnia na dzień, zdzierając o biedę pazurki...

Kiedy Leoś trafił pod naszą opiekę, miał problemy z jedzeniem. Umówiliśmy się do lekarza, myśląc, że kot ma tylko problemy z ząbkami. Rozpoznanie: szczękościsk bardzo silny => podejrzenie zwichnięcia stawu skroniowo-żuchwwego wraz z przebudową stawu strony lewej; zaawansowane zapalenie przyzębia, resobcje zębów. Pan doktor dawno nie widział czegoś takiego... Zlecono badanie tomografii komputerowej żuchwy. Tomograf wykonano w SGGW w Warszawie.

Co przydarzyło się Leosiowi? Wiemy, że żuchwa została złamana na skutek działania człowieka! Czy poniesie konsekwencje tego czynu? Niestety nie! 

Leosia czeka chirurgia szczękowa. Zabieg przeprowadzi najlepszy specjalista w tej dziedzinie, Pan Dr Michał Wąsowicz. A my prosimy Państwa o pomoc w opłaceniu tomografu i zabiegu. Razem możemy zdziałać naprawdę wiele!

Wesprzyjcie Leosia. Prosimy nawet o najmniejszą wpłatę. Dzięki Wam, naszym Darczyńcom, uratowaliśmy już niejedno życie! Będziecie znowu z nami?