Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, tyle się u nas dzieje, że ciężko było znaleźć czas, by opowiedzieć Wam historię Livii, ale teraz już musimy o niej napisać, bo ta dzielna kotka potrzebuje Waszego wsparcia.
Livia przyjechała do nas jakiś czas temu, razem z dwójką swoich maleńkich kociąt. Już na pierwszy rzut oka było widać, że bardzo źle się czuje. Była słaba, wyczerpana, niemal bez sił... Nie mogliśmy jej odmówić pomocy. Trafiła do nas w stanie, który dosłownie ściskał za serce – miała okropną ranę na brzuszku, która wyglądała przerażająco. Ledwo mogła chodzić, a my natychmiast wiedzieliśmy, że potrzebuje pilnej opieki weterynaryjnej.
Livia jest z nami już drugi tydzień. Weterynarze podejrzewają u niej fibroadenomatozę – to poważna choroba gruczołów mlecznych, która powoduje ich bolesne powiększenie i może prowadzić do poważnych stanów zapalnych, a nawet martwicy tkanek. W przypadku Livii konieczne będzie usunięcie całej listwy mlecznej.
To jedyny sposób, by uratować jej życie. Póki co, od dwóch tygodni jest leczona – dostaje leki i codziennie zmieniamy jej opatrunki. Rana, która na początku wyglądała potwornie, teraz na szczęście zaczyna się goić. Jest znacznie lepiej, ale przed Livką jeszcze długa droga.
To operacja, której nie można odkładać. Każdy dzień bez niej to większe ryzyko dla tej cudownej koteczki. Nie możemy odmówić jej pomocy – to jedno z tych kocich istnień, którym trzeba dać szansę, nawet jeśli nasze zasoby są już na wyczerpaniu. Co chwilę trafiają do nas takie koty – koty, które cierpią, które nikt inny nie chciał lub nie mógł uratować. Ale my nie możemy przejść obojętnie, nie możemy pozwolić, by zostały same ze swoim bólem.
Livia ma swoją zbiórkę, bo operacja i dalsze leczenie to duże koszty, na które nas po prostu nie stać bez Waszej pomocy. Każda złotówka ma znaczenie. Prosimy Was z całego serca – wesprzyjcie Livię. Dajcie jej szansę na życie bez bólu, na spokojną przyszłość, której jeszcze nie znała. Wspólnie możemy uratować kolejne kocie istnienie.
Laden...