Na ratunek dla Loli

Lola to ok 2-letnia suczka, która pojawiła się w pewnej wsi niedaleko Ćmielowa, nie wiadomo skąd, być może ktoś porzucił ją w pobliskim lesie... Nie wiadomo też, jak długo się tułała.

Wędrowała w skwarze lipcowego słońca, wycieńczona, spragniona i głodna. Jedni nakarmili, dali wody, inni przeganiali kopniakami, czy rzucając w nią kamieniami. W końcu trafiła do gminnego kojca.

I gdy wydawało się, że choć na chwilę jest bezpieczna, że będziemy szukać jej domu, okazało się, że jest chora. Chora wątroba (parametry przekroczone 5-cio krotnie), a na dodatek na plecach i ogonie ogromna rana, gdzie wdała się już martwica.

Kochani, potrzebujemy pomocy. Błagamy o Wasze wsparcie, bo bez pomocy ludzi dobrej woli nie damy rady. Leczenie Loli, opłacenie hoteliku i specjalistyczna karma przekraczają nasze możliwości.

Nie możemy jednak jej tak zostawić. Musimy ją leczyć, by odzyskała zdrowie i siły, by mogła znaleźć kochający dom, bo przecież zasługuje na miłość i szczęście. Będziemy wdzięczni za każde najmniejsze wpłaty.