Wodogłowie - operacja jedyną szansą na życie Lucka!

Lucek jest młodym, bardzo biednym kotem z pseudo hodowli. Lucek ma wodogłwie, bez pilnej operacji jego stan będzie się pogarszał, a w konsekwencji niestety kot umrze. Lucuś jest po rezonansie magnetycznym i wszystkich koniecznych badaniach. Rezonans wykazał: znaczne wodogłowie z poszerzeniem komory IV i uciskiem na móżdżek.

Lucek cierpi na wodogłowie obturacyjne. Oznacza to, że płyn mózgowo- rdzeniowy, który u zdrowego kota stale jest wytwarzany i usuwany z mózgu według określonego schematu niepozwalającego na wzrost ciśnienia wewnątrzczaszkowego u Lucka gromadzi się w bardzo dużych ilościach. Nie ma jak z tego mózgu odpływać, gdyż droga odpływu jest zamknięta. Powoduje to stały ucisk na korę mózgową, jej zanik, ogromny ból kota i szereg objawów neurologicznych. Dodatkowo płyn uciska na móżdżek i z tego powodu Lucek nie może normalnie się poruszać - przewraca się. Tak ogromne zaburzenia w odpływie płynu mózgowo -rdzeniowego i deformacja móżdżku powodują tworzenie się jam w rdzeniu kręgowym wypełnionym  równie płynem- tzw. jamistość rdzenia kręgowego. To bardzo Lucka boli. Kotek cierpi.

Jednak nie musi tak być. Jeżeli Lucek zostanie szybko zoperowany i przejdzie zabieg wszczepienia specjalnej zastawki komorowo otrzewnowej, która zacznie za Lucka odprowadzać płyn mózgowy do brzucha to jest bardzo duża szansa na jego powrót do zdrowia.

Prosimy, dajcie szansę Luckowi na normalne życie...