Kot Lucjan: start w nowe życie

Ten młodziutki kotek został znaleziony na głębokiej wsi. Po prostu szedł. Skąd? Dokąd? Pewnie sam nie wiedział. Futerko przerzedzone i biedne. Z biegunką. Oczywiście niewykastrowany.

Mimo iż nie bardzo mieliśmy go dokąd zabrać, nie mogliśmy go przecież tam zostawić. Na szczęście, jak już nie raz, uratowała nas pani doktor Karolina z Kwiatkowic. "Przytuliła" małego i podjęła leczenie. Kolejny będzie zabieg kastracji.

Kotek ma około 6 miesięcy. Załatwia się do kuwety. Pełen energii, jak to młodzież. Na tej zbiórce zbieramy na start w nowe życie dla chłopaka. Na pakiet profilaktyki zdrowotnej, szczepienia, czipowanie i kastrację. Prosimy Was o wsparcie, dajmy Lucjanowi szansę na wspaniałe życie!