Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kaja pojechała na zabieg sterylizacji, lecz zbiórka zakończyła się bez uzbierania całej kwoty.
Musimy dozbierać resztę aby opłacić faktury u weterynarza
Prosimy o wsparcie .
Ta zbiórka jest inna od wszystkich pozostałych.
Ta zbiórka jest po to, by pomóc ludziom i ich zwierzakom, które kochają ponad własne życie i zdrowie.
Życie tak im się poukładało, że nie są majętnymi ludźmi, żyją z renty, jest ich ciężko, ale nie narzekają. Spotkałam ich w pobliżu Fundacji, a dokładnie zauważyłam dwa małe pieski, które nie były wychudzone, lecz miały bardzo stare obroże i zniszczone smycze.
Pieski czekały grzecznie pod sklepem, a ich Pani robiła drobne zakupy, dlatego zapytałam, czy przyjmie ode mnie kilka puszek karmy dla piesków. Ogromnie się ucieszyła i powiedziała że spadłam jej z nieba... Po dłuższej rozmowie okazało się, że poza tymi dwoma pieskami Tobim który ma 11 lat i Kają lat 7 mają jeszcze cztery dorosłe koty i jednego kociaka, bo koteczka właśnie się okociła i z piątki maluchów przeżył tylko jeden maluch.
Żadne ze zwierzaków nie jest wysterylizowane ani wykastrowane, kocurek pokrywa kotki. Mieszkają bardzo skromnie w jednym pokoju, dlatego postanowiłam wesprzeć ich karmą, żwirkiem, dałam większą kuwetę, oddałam jeden z drapaków, bo u nas w Fundacji jest ich spora ilość.
Teraz zależy nam, aby pomóc wykastrować kocurka, wysterylizować kotki i przebadać pieski, a w szczególności Kaję i wysterylizować ją, aby uchronić przed rakiem sutka i ropomaciczem.
Dobre serce często nie idzie w parze z dobrobytem, dlatego widząc jak kochają swoje zwierzaki, chcemy pomóc zarówno ludziom oraz ich podopiecznym. Zależy nam, aby uzbierać środki na badania, zabiegi i opiekę weterynaryjną. Prosimy Was o najmniejszy grosz wsparcia.
Laden...