Luna z Runy

Luna trafiła do fundacji niedawno. Była kotem wolnożyjącym, dokarmianym przez ludzi. Fundacja dostała zgłoszenie o potrzebującej pomocy kocicy, kiedy ta była już w ciąży. Fundacja zabrała wycofaną, bojącą się człowieka Lunę pod swoje skrzydła i zaopiekowała się, jak każdym potrzebującym zwierzęciem.

Wszystko szło w dobrą stronę - Luna przeszła zabieg sterylizacji, dobrze zaaklimatyzowała się w nowym miejscu, dogadywała się z innymi podopiecznymi, jednak ostatnio dostała ataku duszności. Są to bardzo poważne objawy, których nie wolno bagatelizować.

Ze względu na zagrożenie, jakie niesie za sobą taki napad, Luna musiała zostać w szpitalu. Aktualnie jest stabilizowana i diagnozowana. Są to dodatkowe koszty dla Fundacji Runa, która i tak już jest pod kreską, dlatego bardzo prosimy o wsparcie. Nie wiemy jeszcze, jaki będzie dokładny koszt hospitalizacji i leczenia, jednak na pewno nie będą to małe sumy - niewiadomo, co jest przyczyną duszności, więc lekarze będą musieli wykonać całą serię badań.

W fundacji Runa znajduje się blisko 80 zwierząt, bez Waszego wsparcia nie będziemy w stanie im pomagać.