Malutka porzucona suczka walczyła o przetrwanie swoje i swojej córki

Czy to kiedyś się skończy? Błagamy, pomóżcie. Nie mogliśmy ich zostawić.

Mamusię z córeczką wyrzucono koło drogi w Czermnie (gmina Gąbin). Jedna z gorszych gmin, które znamy... Nie reagują w ogóle na zgłoszenia i mają podpisaną umowę z weterynarzem rzecznikiem. Jeśli już któregoś psa wyłapią, to przechowują na terenie oczyszczalni w tragicznych warunkach. Jak już znajdą jakiegoś amatora na psa z tej pożal się Boże przechowalni-oczyszczalni, to wydają tego psa (bo adopcją tego nie można nazwać) bez czipowania i kastracji.

To powiedzcie mi do czego to prowadzi? Do czego? Może Wam (Urzędnikom z Miasta i Gminy Gabin) wytłumaczę, skoro sami nie potraficie tego wydedukować - DO KOLEJNEGO ROZMNAŻANIA. Wam oczywiście będzie na rękę, że zabraliśmy te dwa biedactwa, a my musimy błagać o pomoc dobrych ludzi, żeby pomogli uratować dwie sunie.

Musimy je zaszczepić zaczipować, odrobaczyć, odpchlić, porobić badania i oczywiście, wysterylizować. Nie wspomnę już, że jeść też muszą. Możemy tylko liczyć na Was, kochani. Nie mamy nawet 1%.