Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Maciuś odszedł z powodu niewydolności nerek, niestety nie doczekał swojego własnego domu, jego opieunka tymczasowa dała mu tyle miłości i opieki ile się dało. Żegnaj Maciusiu...
Maciuś to kilkuletni kocurek, który mieszkał u 90-letniej pani. Kiedy ona upadła i złamała nogę, Maciusiem nie miał się kto zająć. Jego właścicielka trafiła do szpitala, a kot został sam.
Otrzymaliśmy zgłoszenie z prośbą o pomoc. Kocurek trafił do jednej z naszych wolontariuszek. Po zrobieniu mu podstawowych badań okazało się, że Maciuś choruje na FIV (wirus nabytego niedoboru immunologicznego).
Wykonany został test płytkowy, po konsultacjach z weterynarzami ustaliliśmy, że należy powtórzyć badanie i tym razem wykonać test w laboratorium, który pokaże ilość określonych przeciwciał. Taki test to koszt około 200-220 zł. Po wykonaniu tego badania będziemy wiedzieć, co dalej. Od tego badania zależy potwierdzenie diagnozy i nasze dalsze kroki.
Maćkowi od jakiegoś czasu nieustannie dokuczają też rozwolnienia. Chcemy ustalić przyczynę. Kocurek musi mieć wykonane badanie na pasożyty, a także badanie krwi (biochemia i morfologia). Kolejnym problemem jest jego skóra. Od czasu do czasu na ciele Maciusia pojawiają się brzydkie wyłysienia, które również potrzebują diagnostyki.
Przed nami jeszcze dużo pracy i wizyt u weterynarza, kot jest w dobrych rękach, ale potrzebujemy wsparcia, aby miał zapewnioną opiekę weterynaryjną. Dobrze byłoby też zakupić mu jednolitą karmę, bo być może wtedy uregulują się sprawy z przewodem pokarmowym. Na dzień dzisiejszy kociak dostaje niestety różną karmę, ponieważ dajemy mu to, co dostajemy z darów.
Bardzo chcemy pomóc Maciusiowi, to kochany i przyjazny kot, który lgnie do ludzi. Kiedy ustabilizują się jego sprawy zdrowotne, będzie mógł iść do nowego domu, o ile tylko znajdzie się ktoś, kto go pokocha i się o niego zatroszczy.
Laden...