Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Diana przeszła operację i wróciła do pełnej sprwności!
Okazała się cudną, meeega aktywną pannicą! Ma tysiąc pomysłów na minutę i potrafi być w kilku miejscach jednocześnie ;-).
A najważniejsze jest to, że MA DOM!
Dziękujemy Wam za pomoc!
Garść informacji o maluszku, którego właściciel pozbył się, przerzucając dzieciaka przez płot na cudzą posesję. Pamiętacie?
Zderzenie z ziemią okazało się dla Diany koszmarem. Jej łapka - niczym zapałka - trzasnęła w dwóch miejscach! Fatalne złamanie kości piszczelowej i udowej, przemieszczenia i ból, który trudno sobie wyobrazić! Nie mówiąc już o strachu, dezorientacji porzuconego psiego dziecka!
Maleńka jest już po operacji. Zajął się nią doktor Bissenik, który zoperował łapkę pomimo napiętego dnia planowanych zabiegów! Akcja była szybka, bo u tak małych szczeniąt, będących w okresie intensywnego wzrostu, każdy dzień zwłoki z zespoleniem kości, może być fatalne w skutkach. Dianka nie mogła czekać.
Początek życia i taka trauma! Takie cierpienie! Jesteśmy wściekli! Tak kończy się brak kastracji, a potem pozbycie się "problemu" w humanitarny sposób! To "mniejsze zło", tak często usprawiedliwiane, w rzeczywistości jest skrajną nieodpowiedzialnością i okrucieństwem!
Diankę czeka trudny okres rekonwalescencji, a potem żmudna rehabilitacja. Ile potrwa? Nie wiadomo. Czy możliwe są komplikacje? Tak - tego nikt nie przewidzi.
PROSIMY WAS O POMOC DLA MALUTKIEJ. PRZYWRÓCENIE JEJ SPRAWNOŚCI BĘDZIE DŁUGOTRWAŁE I KOSZTOWNE. A PRZECIEŻ DIANKA JEST DZIECKIEM, CAŁE ŻYCIE PRZED NIĄ.
Laden...