Ratujemy psa w ciężkim stanie

Ponad 2 dni - tyle czekał po potrąceniu w rowie na jakąkolwiek pomoc. Musiał niewyobrażalnie cierpieć. Nie zareagowały odpowiednie służby.

Zgłoszenie do nich od osób, które zauważyły psa, wpłynęło w niedzielę. Okazało się, że we wtorek zwierzę wciąż leżało w rowie i czekało na pomoc... Może wył z bólu i niemocy? Nikt Go nie słyszał... A może nie miał nawet siły skomleć o ratunek...  Jakoś przetrwał i doczekał pomocy. Jak? Tego nie wiemy... Najważniejsze, że żyje... "Magik" (takie otrzymał od nas imię)  został natychmiast przetransportowany do jednej z warszawskich klinik, gdzie wykonano odpowiednie badania.

Po wykonanych zdjęciach rtg stwierdzono złamanie prawej kończyny miedniczej. 

Na drugiej kończynie miał rozległe rany - rozerwaną skórę, na wierzchu mięśnie. Uderzenie musiało być bardzo silne... Rany zostały opracowane. 

Magik został zaopatrzony w silne leki przeciwbólowe i antybiotyk, otrzymał też odpowiednią porcję płynów. USG nie wykazało również żadnych uszkodzeń narządów wewnętrznych.

Trzeba było jak najszybciej reagować i poddać Go zabiegowi chirurgicznemu osteosyntezy kości udowej prawej. Wykonano też w tej samej kończynie resekcję główki i szyjki kości udowej.

Przed nim długa rekonwalescencja, być może czeka Go również rehabilitacja, bo uszkodzenie było bardzo poważne. Magik musi zostać pod całodobową opieką z uwagi na kontrolę stanu oraz codzienną toaletę rozległych zmian na kończynie. Muszą one się z czasem zagoić poprzez wyziarninowanie. Jest bardzo wystraszony i nerwowy, dlatego opieka nad nim zapewne nie będzie łatwa, a i on będzie musiał przełamać swoje lęki. Sam zabieg ortopedyczny to koszt prawie 4000 zł, do tego dochodzą koszta badań - RTG, USG, badań krwi, a teraz całodobowej opieki weterynaryjnej. Bardzo prosimy o wsparcie.

To człowiek przyczynił się do tego ogromnego cierpienia, dlatego mamy nadzieję, że my wspólnie naprawimy całe zło, jakiego doznał Magik ze strony ludzi i pozwolimy mu w przyszłości żyć i biegać bez bólu w szczęśliwej, kochającej rodzinie.