Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Po długim leczeniu Maja w końcu jest gotowa by rozpocząć nowe życie. A to wszystko znów dzięki Waszej pomocy. Mamy nadzieję, że do Mai wkrótce uśmiechnie się los i znajdzie nowy, kochający dom.
Wam jak zawsze z całego serca DZIĘKUJEMY za wsparcie!
Dostała imię Maja, bo jej ubarwienie kojarzy się z pszczółką. Została znaleziona w okolicach Przemyśla, z dala od zabudowań mieszkalnych.
Pani, która ją zobaczyła i później dokarmiała, myślała, że została wyrzucona . Początkowo przychodziła sama, ale już po kilku dniach przyprowadziła dzieci - piąteczkę. Wiedząc, że są bardzo małe szanse na znalezienie dla wszystkich dobrych domów karmicielka skontaktowała się z naszą fundacją. W październikową deszczową niedzielę koteczka z maluchami przyjechała do DT po lepszą przyszłość dla siebie i swoich maluchów.
Dzielna mama odchowała maluchy, a te, osiągnąwszy odpowiedni do adopcji wiek, szybko znalazły domy. Maja została wykastrowana, a ponieważ również jest pięknym kotem, miała szybko podzielić los maluchów i zamieszkać ze swoją rodziną.
Ale tak się nie stało. Maja podczas pobytu w domu tymczasowym od czasu do czasu wykazywała objawy dyskomfortu. Wyniki badań były ok, więc zaczęto szukać przyczyny tego stanu. Uwagę lekarzy i opiekunów przykłuły uszy, które kotka czasami nienaturalnie kuliła. Maja została zatem umówiona na badanie endoskopowe.
Zostało ono wykonane w narkozie.
Niestety okazało się, że kotka ma poważny problem. Podczas inspekcji lewego i prawego kanału słuchowego stwierdzono nadmiar gęstej woskowiny, zatykającej światło kanału niemal całkowicie. Dokonano usunięcia woskowiny, z wyjątkiem ropnego czopa leżącego bezpośrednio na błonie bębenkowej. Ściana kanałów słuchowych jest zmieniona zapalnie, przekrwiona i nieznacznie pofałdowana. W trakcie zabiegu występowała hiperwentylacja (oddechy 40, saturacja 80-85 %, co nakierowało lekarzy na podejrzenie przebytej w przeszłości infekcji płuc, która pozostawiła po sobie ślad.
Na chwilę obecną kotka ma zaleconą długą antybiotykoterapię i kolejne wizyty kontrolne. Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, czeka ją skomplikowany zabieg otwarcia obu kanałów słuchowych. Czeka nas długa walka o dobrobyt Mai. Ale zrobimy wszystko, żeby jej życie było takie jak jej dzieci - dobre i szczęśliwe.
Pomożesz nam "pokolorować" życie Mai?
"Więc chodź, pomaluj mi życie,
Niech świat mój się zarumieni,
Niech mi zalśni w pełnym słońcu,
Kolorami całej ziemi..."
Laden...