Sezon na dramaty. Chore i osierocone kocie dzieci

Wczoraj późnym wieczorem przy opuszczonym budynku PKP w Bytomiu znaleźliśmy trzy wycieńczone maluszki. Ich matka, wg osoby zgłaszającej kociaczki, zginęła pod kołami pociągu. Kotki mają koci katar, biegunkę i są potwornie zapchlone. Potrzeby są ogromne. Koszty testów pod kątem biegunki, leczenie kociego kataru, odpchlenie, odrobaczenie itp. Pod naszą opieką jest obecnie już 16 maluchów, nie mówiąc już o dorosłych kotach, które też chorują. 

Zaczyna brakować nam środków na zakup jedzenia, żwirku i innych potrzebnych artykułów. RatujemyZwierzaki i chcemy robić to nadal, ale bez Waszego wsparcia nie będzie to możliwe. Dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę.