Niewidoma, mała koteczka- walczymy o jej wzrok....

Dramatyczna walka o życie i wzrok małej koteczki znalezionej na wsi pod Gdańskiem, gdzie tylko jedna rodzina nie odwraca wzroku od kota w potrzebie...

Kochani, ponownie apelujemy do Was o pomoc. Niebawem przedstawimy Wam historię małżeństwa, które za własne środki od wielu lat ratuje koty na jednej ze wsi pod Gdańskiem. Wiele kotów za własne środki wysterylizowali, leczyli i brali do domu tymczasowego, by potem znajdować cudowne domy. Jednak i ich fundusze szybko topnieją pomimo wielkich chęci i wielkiego serca.

Postanowiliśmy zatem przy kolejnych kotach wspierać tę cudowną rodzinę w walce o lepsze życie dla tamtejszych kotów. Kilka dni temu zgłoszono do nas tą oto malutką koteczkę. Rodzina zapewnia kotce dom tymczasowy później będziemy szukać jej domu stałego, jednak póki co musimy ją uratować!

Jak widać koteczka ma fatalne oczka, nie wiemy, czy da się uratować jej wzrok Koteczka wymaga pilnie wizyty u weterynarza opieki pod kątem leków, kropli i maści, by spróbować uratować te piękna oczka tej młodej dopiero zaczynającej życie koteczki. Pomożecie?