Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki darczyńcom stan Liczi jest unormowany i stabilny. Cieszy się życiem wśród dwóch innych cudownych maltańczyków. Jest wrażliwym pieskiem i jej zdrowie jest dość kruche, więc wsparcie okazane przez Państwo było dużym wsparciem.
Malutka Liczi, która trafiła do poznańskiego schroniska, gdy znaleziono ją w kartonie z dołączoną karteczką o hipoglikemii...
Podczas pobytu w schronisku początkowo miała mierzony cukier, później wystarczyło tylko regularne podawanie jedzenia. Zależało nam, aby miała swój stały dom na swoje najmłodsze chwile, więc zdecydowaliśmy się dodać ogłoszenie na nasze media społecznościowe i nie spodziewaliśmy się aż tak wielkiego odzewu ludzi gotowych ją przygarnąć i jej pomóc. Serce rosło.
Udało się znaleźć doświadczonych ludzi, gotowych przygarnąć Liczi, podarowując ciepły i odpowiedzialny dom wraz z psami w praktycznie identycznym typie.
Kiedy jednak trafiła do nowego domu, cukier zaczął gwałtownie uciekać. Nowi opiekunowie, mimo doświadczenia, załamywali ręce z bezsilności, ale nie poddawali się i zdecydowali się dalej diagnozować Liczi. Wykryto szereg nieprawidłowości w zdrowiu Liczi. W związku z tym trzeba się liczyć z dużymi kosztami za opiekę weterynaryjnymi.
Oto informacje przekazane nam przez właścicielkę Liczi:
„Liczi w ok. tydzień, półtora uciekło 2 mln krwinek... Także mamy podejrzenie, że krwawi wewnątrz (podejrzenie krwi w jelitach, ale na usg ciężko stwierdzić czy płyn to krew) lub chorobę autoimmunologiczną — to wszystko do wykluczenia badaniami, dodatkowo czekamy na wyniki czy produkują się nowe krwinki, Liczi w swoim organizmie prawdopodobnie ma kilka żył wrotnych, ale musimy poczekać na specjalistę do poniedziałku, ponieważ radiolog (który nie specjalizuje się w takich tragicznych przypadkach) niestety nie potrafi tego potwierdzić. Musimy zrobić wszystko, żeby anemia ustala, ponieważ nie możemy wykonać tomografu, bo mała nie przeżyje narkozy, a co dopiero wypłukania kontrastu z krwiobiegu, a później najprawdopodobniej będzie potrzebna operacja - mamy specjalistę, niestety nie wiemy ile to będzie kosztowało.. Ponieważ na razie jesteśmy zmuszone zrobić szereg badań wykluczających. Codziennie Liczi przyjmuje antybiotyki i przeciwwymiotne, ponieważ bez nich nie do końca funkcjonuje.. jest wtedy bardzo apatyczna. Amoniak w krwi jest mocno podwyższony - przez co zatruwa organizm, tego też jakoś się musimy pozbyć - jest lek, ale on również wiąże wodę, a Liczi mało pije, wiec musiałaby dostać kroplówkę, która rozrzedziłaby krew, a przy jej problemach z krzepliwością i anemii jest równie ryzykowne - wstrząs…”
W związku ze stanem Liczi, który wymaga ciągłej opieki weterynaryjnej, chcielibyśmy pomóc właścicielom w kwestii pokrycia kosztów i sprawić, żeby Liczi żyło się lepiej. Poniżej pokazujemy wyniki krwi Liczi z 01.06. oraz aktualne.
Bardzo nam szkoda nerwów oraz przykrości, które spotkały Panią Paulę – właścicielkę. Bardzo chcemy wspomóc w opiece nad pieskiem, aby dać jej szansę na lepsze życie, dlatego… Prosimy Was o pomoc.
Laden...