Skrajnie wychudzona maleńka mama i jej maluszki

Pięcioro maleńkich szczeniąt, drobniutkich, zmarzniętych, samotnych pod gołym niebem... Tak świat przywitał trzy dziewczynki i dwóch chłopców, dzieci wychudzonej, wystraszonej, zabiedzonej suczki, która nie znała innego życia niż w brudzie, zimnie i smutku.

Sunia, dzięki Dobrym Duszom, trafiła pod tymczasową opiekę, do domu, gdzie ma już swoje ciepłe, miękkie, suche legowisko i może w nim spokojnie, w poczuciu bezpieczeństwa, opiekować się swoimi skarbami. Gdy tylko szczeniaczki poczuły ciepło domu, od razu po nakarmieniu przez mamusię smacznie zasnęły, przytulone do jej delikatnej sierści. Wtuliły się w nią, rozciągając łapeczki na przyjemnym i przede wszystkim suchutkim kocyku, co było dla nich cudowną odmianą po zimnej, mokrej, gołej ziemi, na której dotąd przebywały.

Potrzebujemy wsparcia na utrzymanie tej rozkosznej rodzinki, na pokrycie kosztów weterynaryjnych, wysokowartościową karmę, podkłady i mleko dla szczeniąt, bo maleńka mama jest bardzo wycieńczona. Teraz powoli będzie odzyskiwać przekonanie, że są też ludzie, których dotyk przynosi ukojenie. Wyciszona i otoczona opieką będzie odzyskiwać siły i wychowywać swoje maleństwa. Bardzo dziękujemy za zainteresowanie losem maleńkiej dzielnej istotki i jej szkrabów!