Ocalony Mateusz potrzebuje na życie...

Życie go nie rozpieszczało… Zaznał cierpienia, głodu i poniewierki… Nie znamy jego wcześniejszej historii. Jego umęczone ciało, stan jego psychiki pokazują nam tylko, że nie było mu łatwo…

Dostał wyrok, został skazany… Czekał na transport śmierci… Wygraliśmy walkę z czasem i udało się go uratować. Zaczyna nowe życie... Kilka dni temu został uratowany, kilka dni temu wygrał życie. Żyje dzięki wszystkim, którzy nas wspierają, żyje dzięki ludziom dobrej woli... Dziękujemy Wam za to i prosimy o dalsze wsparcie dla niego… Ma wyjątkowe imię – Mateusz, na cześć cudownego człowieka, dobrego przyjaciela przystaniowych zwierzaków, który jest z nami i zawsze możemy liczyć na jego wsparcie. Mateusz to jeden z czterech ocalonych przez nas w ostatnich dniach koni. Mateusz ma wiele potrzeb – pasze dobrej jakości, witaminy, lizawki, nie ma nawet swojego kantarka... Z całego serca prosimy o grosz na życie dla tego sponiewieranego przez życie konia…

Za każdą wpłaconą złotówkę, każdy podarowany grosik, z góry pięknie dziękujemy w imieniu Mateusza  i naszym.