Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo,
przedstawiamy Wam Lesia i Mazurka. Zawdzięczają Wam życie, choć wydawało się, że nie będzie szansy na ratunek dla obu. Wielkie podziękowania dla Was.
Chłopaki przyjechali jednym transportem do Benkowa i nie odstępują się na krok, więc film też będzie z nimi razem. Na ten moment aklimatyzują się w nowym miejscu, są w ośrodku w Nowej Studnicy – i niebawem dołączą do stada. Przed nimi oczywiście weterynarz i kowal, by ocenić ich stan zdrowia.
Bardzo Wam dziękujemy za ocalenie ich życia. Panowie nie są za wysocy i wydają się całkiem kontaktowi i zrównoważeni. Być może po odpowiednim szkoleniu, za jakiś czas, będą mogli dołączyć do stada naszych końskich terapeutów i będą pomagać chorym dzieciom.
Aktualizacja 16.12.2022
Szanowni Państwo,
dziękuję za wszystkich sił za pomoc. Udało się zebrać zadatek. Wczoraj rano wydawało się niemożliwe, że ten koń dostanie szansę na pomoc, a jednak się udało. Dziękuję po stokroć za każdą darowiznę, za każde udostępnienie prośby o pomoc dla niego. Bez Was dziś zostałby załadowany na samochód jadący do ubojni.
Do 29 grudnia jest czas na rozliczenie się z pozostałej kwoty. Będę się starał szukać dla niego pomocy dalej i Was też proszę, udostępniajcie go, może kogoś jeszcze chwyci za serce los tego konia i zechce mu podarować 1 zł.
--------------------------------------------------
Szanowni Państwo, nawet nie wiem, jak mam prosić o pomoc, bo przecież proszę o nią co chwilę. To nie jest coś, z czego jestem dumny i doskonale wiem, że tych próśb śle aż nadto. Ale wiem też, że dumę trzeba schować do kieszeni, ona nie jest wiele warta, jeśli na szali leży życie czującego, żywego zwierzęcia, który czeka na zabicie.
Oto Mazurek. Waży 410 kilo, cena za kilogram to 14 zł, koszt transportu to kolejne 1600 zł. Razem to 7340 zł. Jeśli do 10.00 w piątek wpłacę 2000 zł zaliczki, Mazurek nie pojedzie tego dnia do ubojni. Będzie dodatkowy czas na spłatę. Błagam o ratunek.
Dziś rano dostałem zgłoszenie o koniu, na którego wydano wyrok. Dałem mu na imię Mazurek, bo podobno na ubój przyjechał z mazur. Handlarz mówi, że pracował w szkółce, woził na swoim grzbiecie najmłodszych adeptów jeździectwa. Pracował też w bryczce. Ale teraz przyszła zima, klientów mniej, pasza droga, właściciel uznał, że nie będzie go dłużej trzymał, bo potrzebuje pieniędzy.
Musi przecież kupić prezenty na święta… Nikt z korzystających z Mazurka nie chciał go kupić, może dlatego, że pokasłuje, ale czemu kaszle nie wiadomo, nikt go nie badał. Skoro idzie na rzeź to szkoda wydawać pieniędzy. Wezwany handlarz przyjechał, dobili targu, zostawił pieniądze, a zabrał konia. Stanął Mazurek uwiązany w ciemnej, ponurej oborze i czeka na swój ostatni transport. Handlarz trzymać go nie będzie, bo jest już wystarczająco tłusty. Planuje w piątek zawieźć go do rzeźni.
Szanowni Państwo, koń waży 410 kilo, cena za kilogram to 14 zł, koszt transportu to kolejne 1600 zł. Razem to 7340 zł. Jeśli do 10.00 w piątek wpłacę 2000 zł zaliczki, Mazurek nie pojedzie do ubojni.
Bardzo bym chciałby dla Mazurka zdarzył się cud i udało się uzbierać zaliczkę. Handlarz da czas do końca roku na spłatę pozostałej kwoty, ale musi dostać najpóźniej w piątek rano pierwszą część. Wiem, że ciągle proszę i proszę, ale wiem też, że Mazurek nie ma czasu na czekanie. Jeśli moja prośba wywołuje złość przepraszam, bo nie to mam na celu. Chciałbym by Mazurek żył i chwytam się każdej możliwości, by mu pomóc.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, diagnostykę weterynaryjną i miesiąc utrzymania.
O NAS
Działamy od 12 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Laden...