Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ogródki działkowe to miejsce, w którym bezdomne koty bardzo często szukają bezpiecznego schronienia. Zazwyczaj działkowicze darzą je sympatią, dokarmiają. Niestety, życie na wolności w niekorzystnych warunkach atmosferycznych skutkuje często chorobami zwierzaków i ich śmiercią. Tak było w przypadku malutkiego Melonika, który urodził się na działkach. O jego chorobie karmiciele poinformowali wolontariuszy fundacji Viva!
Kociak trafił do przychodni w stanie ogólnym bardzo złym. Nie jadł, nie pił. Był wychłodzony, temperatura jego ciała była dużo poniżej normy, Zdiagnozowano zapalenie płuc. W najgorszym stanie było jednak oczko kociaka, którego po prostu nie było widać spod białej błony. Jak się okazało przy kolejnych badaniach, oczko zostało uszkodzone w wyniku kociego kataru, skurczyło się, zapadło i zostało zasłonięte trzecią powieką. Tym okiem Melonik już nigdy nic nie zobaczy.
Kociak był karmiony na siłę strzykawką, ponieważ z powodu kataru nie czuł powonienia i nie chciał sam jeść. Miał też ogromne problemy z oddychaniem. Lekarze zdecydowali więc o założeniu wenflonu i podawaniu kroplówek. Oko było zakraplane różnymi kroplami cztery razy dziennie.
Mamy nadzieję, że to, co najgorsze już jest za Melonikiem, ale nadal walczymy o jego zdrowie. Prosimy, przyłączcie się do nas.