Wigilia w Przytulisku

Większość z nas, ludzi, spędzać będzie Wigilię przy suto zastawionym stole, słuchając trzaskającego w kominku ognia opromieniowana rodzinnym ciepłem cieszyć będziemy sie z wzajemnych z podarunków. Jak na prawdziwych "przyjaciół czterech łap" przystało, myślimy o naszych podopiecznych w każdej chwili. Nawet wtedy, gdy siedzimy ze swoimi rodzinami przy świątecznym stole Dla zwierzaków przytuliskowych Wigilia jest dniem powszednim, jak wiele innych. Dniem w zimnej często budzie, przy trzaskającym mrozie i niepewności, czy aby miska będzie wystarczająco wypełniona.

Dlatego właśnie postanowiliśmy przytuliskowym czworonogom, a także bezdomnym i tym tułającym się zapewnić tego dnia miskę pełną ciepłego, świeżo ugotowanego, dobrego jedzenia. Oto, jak mogłaby taka Wigilijna kolacja w przytulisku wyglądać:

Krótko przed Wigilią pan Zbyszek (Krzykosy) oraz pan Bernard (Dębowa) wraz z pomocnikami, wybiorą się na zakupy i zabiorą za gotowanie dla ponad 65 psów i 25 kotów. Flaki i mięso gotowane z ryżem i warzywami, a na deser wędzone ucho - to gwarancja świetnego samopoczucia czworonogów! Koszt jednej miski wynosi okolo 12 złotych.

Pomóżcie nam stworzyć zwierzakom świąteczną, przyjazną atmosferę, a my w zamian damy Wam znać, czy przemówiły do nas ludzkim głosem (oby tylko nie wszystkie na raz). Zapewne wtedy Wam same pięknie podziękują.