Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mike został zoperowany, zdjęto mu drut i szynę. Mike odbył leczenie farmakologiczne. Ze względu na swój wiek i agresywne zachowanie, pozostanie w centrum medyczno-profilaktycznym. Dziękujemy wszystkim za pomoc.
Po zderzeniu z samochodem Mike przeleżał dwie dobry przy drodze pod ulewnym deszczem. Wiele osób przejeżdżało obok niego i nikt nawet nie wezwał pomocy. Na szczęście pieska znalazła nieobojętna na los zwierząt kobieta, która zadzwoniła do nas, abyśmy zabrali Mike’a.
Nie był zaskoczeniem fakt, że pies podczas próby przewiezienia go przejawiał agresję, przecież on jest dziki, nieoswojony i nie podobało mu się, że ktoś próbuje go dokądś wywieźć. Mike próbował ratować się ucieczką, warczał, próbował ugryźć, pełzł tylko na przednich łapkach.
Kiedy przywieźliśmy go do lecznicy weterynaryjnej, okazało się, że Mike ma poważny uraz miednicy i, najprawdopodobniej, pęknięcie kości biodrowej. Ale to jeszcze nie koniec listy nieszczęść... – zwierzak ma skomplikowane złamanie tylnej łapki z ropiejącymi ranami. Biedaczek przed operacją nie mógł sam się wypróżniać, dlatego lekarze wstawili mu cewnik.
Aktualnie Mike przebywa w klinice na leczeniu stacjonarnym, weterynarze zrobili kawał dobrej roboty: wykonali USG, zoperowali psa (osteosynteza), założono drut na tylną łapę oraz szynę. Lekarze nie chcą póki co dawać żadnych prognoz, trzeba obserwować psa i jego stan. Mamy ogromną nadzieję, że Mike to dzielny pies i szybko wróci do zdrowia.
Niestety leczenie Mike nie należy do najtańszych, a w perspektywie czeka go jeszcze długotrwała rehabilitacja. Jesteśmy zmuszeni prosić Was o pomoc, bez Was nie damy sobie rady! Pomóżmy bezdomnemu psu żyć godnie!
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zwrócili się wolontariusze z Kropywnickiego z prośbą o udzielenie pomocy w leczeniu psa Mike’a.
Laden...