Oszukała śmierć tyle razy. Ma szansę na pomoc zaufanej Fundacji. Jak tam dojechać?

Maleńkie 3 kg psie dziecko, które tyle razy oszukało śmierć. Znaleziona przypadkiem, chora, w ciąży, zrezygnowana leżała pod płotem przy drodze. Błąkała się ponad 2 tygodnie, szukając pomocy, chciała schronić się w budzie miejscowego psa, jednak ludzie, widząc to budę... Zastawili ją. 

Przypadek uratował jej życie. Długie leczenie górnych dróg oddechowych, stabilizacja złego stanu ogólnego, pilny zabieg kastracji aborcyjnej, bo zaczęło się ropomacicze, maleńka nie dałaby rady sama urodzić.

Dziecko zabezpieczone i zaopiekowane najlepiej jak to możliwe przez obecnego opiekuna, ale... Jednak w azylu brak warunków domowych. Ponadto opiekun od dziś (01.12.21) przebywać będzie przez chwilę w szpitalu, zwrócił się więc o pomoc do zaprzyjaźnionej fundacji z Warszawy, która przejmie sunie, ogarnie dalsze badania, leczenie, pozna ją i znajdzie dla niej nowy dom. 

Na CITO maleństwo, aby nie marzło i było pod dobrą opieką, musi dojechać do Fundacji, koszt transportu prawie 300 zł. Błagamy o pomoc dla niej! Wyjazd już jutro! Pomóżcie odmienić jej życie!