Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamy świadomość, że prośba o wsparcie na ratowanie kolejnego życia, gdy tak ciężko jest każdemu z Was, to zbyt wiele. A jednak wciąż mamy nadzieję. Do odwołania wstrzymaliśmy przyjmowanie kolejnych psów. To piekielnie trudna decyzja. Jak odmówić pomocy psu, który cierpi, a znikąd nie otrzymuje ratunku? Jak odmówić, gdy wiemy, że potrafilibyśmy go uratować! Jak odmówić kolejnej psiej rodzinie, jeśli mielibyśmy dla niej miejsce?
O tej drobinie usłyszeliście podczas porannej transmisji on-line. Przyjechał do nas kilka dni temu. Ważący 5 kg, potwornie cierpiący psiak. Nie pokazaliśmy Wam go wcześniej i nie pytaliśmy Was o zasadność tej decyzji. Tu liczył się czas. Ruszyliśmy więc z pomocą, bo temu biedakowi nikt nie chciał dać szansy. Dlaczego? Bo złamany kręgosłup to przeważnie wyrok śmierci. My jednak wiemy, że może być inaczej. Błyskawiczna diagnostyka i maleńki kudłacz jest już po operacji. Kręgosłup został ustabilizowany, a psiak ma wielką szansę na chód rdzeniowy. To jego życie. I będziemy o nie walczyć. Wiemy, że sytuacja jest trudna.
W fundacji przebywa ponad 230 psów. Jesteśmy im winni opiekę do czasu, aż zasiądą na własnych kanapach. Gdybyśmy dalej przyjmowali zwierzęta i poddawali je leczeniu za kilkanaście tysięcy złotych, czekałaby nas zapaść finansowa, za którą z nawiązką zapłaciliby nasi podopieczni.
Ten psiak przyjechał kilka dni temu – jeszcze przed podjęciem tej dramatycznej decyzji.
DLATEGO TEN OSTATNI RAZ PRZED WPROWADZENIEM LOCKDOWNU JUDYTY BŁAGAMY WAS O WSPARCIE.
Laden...