Na siano dla koni

Ratujemy zwierzęta od 15 lat. W stosunku do wieku słońca, to jak mgnienie światła. Niewiele. Głupio w ogóle wspominać. W stosunku do naszego wieku i siwych włosów, które kręcą się coraz częściej na naszych skroniach, to całkiem sporo. Często prawie połowa naszego życia.

------------------------------------------

Poznajcie Kaję i Jutę.

------------------------------------------

Są mniejsi, są więksi, są młodsi i starsi. To w zasadzie bez znaczenia. Bo to nie o nas tu chodzi. A o zwierzęta. Od pierwszego dnia chodzi właśnie o nie. I o wszystko, co wkoło nich. Bo od naszej empatii dziś zależna 'jutro' tego świata, w którym żyjemy. 

Przez te 15 lat uratowaliśmy wraz z Wami tysiące Braci mniejszych. Braci czasem małych wzrostem, ale wielkich duchem. Tysiące pełnych wdzięczności oczu śmieje się dziś do nas, merdają setki ogonów. Setki łap wspinają się na kolana i grzeją nocami na skrawkach własnych koców.

------------------------------------------

Poznajcie Reję.

------------------------------------------

Tysiące kopyt uderza o glebę w rytmie życia. Większości z nich by już nie było na tym padole i nie widziałyby wschodów słońca ani nie czuły wiatru, a odchodząc nie widziałyby stęsknionych oczu tych, którzy tu jeszcze zostają.  

Tu zobaczycie tylko niewielki fragment tego, co dzięki Waszemu wsparciu udało się zrobić. Tak, bo to dzięki Wam. Bo Centaurus powstał w sercu jednego miasta, dzięki wsparciu kilku osób, wiele lat temu. Ale swoją misję realizuje dziś w całej Europie, dzięki setkom tysięcy ludzi z całego świata.

------------------------------------------

Poznajcie Babcię.

------------------------------------------

Dzięki Wam, Waszemu zaangażowaniu i marzeniom, by świat stał się lepszym miejscem, stworzyliśmy największy w Europie azyl dla koni i innych zwierząt. Ponad 1000 uratowanych koni, setki psów, kotów oraz zwierzaków gospodarskich i dziko żyjących. To jedno z największych takich miejsc na świecie. Możesz czuć się Twórcą, bo to również Twoje dzieło. Twoje miejsce, gdzie dorzuciłeś cegiełkę.

Zwierzęta, które do nas trafiły, nie miały szans w świecie, który z nich zrezygnował. To konie, które pracowały w bryczce na rynku w Krakowie, albo na Morskim Oku, albo w setkach innych miejsc, gdzie ich czas się skończył, choć czasem ledwo się zaczął. To osły ze zlikwidowanego mini zoo, bo upadł hotel, albo właściciel zmienił plany.

------------------------------------------

Poznajcie Karmelkę.

------------------------------------------

To koty, które zajmowały starą fabrykę, gdzie powstać miała nowoczesna galeria handlowa. To psy, dla których miłość się wyczerpała z tysięcy powodów. To tysiące zwierząt, które same sobie nie pomogą. Bo jakoś tak wyszło, że to my, ludzie, decydujemy. Powiesz, że i tak odejdą. Zapewne. Jak my wszyscy. Ale czy to coś zmienia? Przecież powrót do domu nie musi być udręką...

Chwilę temu walczyliśmy o przetrwanie, bo większość naszych Darczyńców przestała wspierać zwierzaki ze względu na pandemię. Znowu to dzięki Wam, dzięki Tobie, udało się przetrwać. I dziś jesteśmy. Kiedy miniesz drewniany szyld 'Zwierzęcy Folwark', znajdziesz nas tu, na naszym XIX wiecznym folwarku. Dziękujemy. Problem w tym, że nie wiemy co dalej. Bo byciem dużym oznacza ogromną odpowiedzialność. I ogromne fundusze. Tu nie ma przerwy.

------------------------------------------

Poznajcie Łatkę.

------------------------------------------

Nie ma niedzieli. Nie ma świąt. Nie ma planu kryzysowego, bo żadnego obszaru odłączyć nie można. Nie ma czym oszczędzać. Bo na czym? Na lekach, na żywieniu? Tak jak dla wielu ludzi, świat po epidemii to dla nas zaczynanie wszystkiego początku. Jednak 15 lat temu zaczynaliśmy z kilkoma końmi. Dziś mamy ich prawie 600 na utrzymaniu. A to kilkaset tysięcy miesięcznie.

Dziś widzimy, że choć świat wraca powoli do normy, to nie powstał żaden rządowy program dla zwierząt. I raczej wątpliwe, aby taki powstał. A ratowanie zaczyna się w dniu, w którym te zwierzęta do nas trafiły. Nasze zwierzęta mają tylko nas. Mnie. Ciebie. Nie ma nikogo więcej i żaden cud się nie wydarzy. Siano z nieba nie spadnie. Owies nie objawi się w stodołach. Karma dla psów nie wleci przez komin, zresztą to nie czas na Mikołaja.

Jesteś nam bardzo potrzebny! Bo poza epidemią, która pozbawiła nas około 90 % darczyńców - w Polsce nastały susze. Co prawda kilka dni deszczu wszystkich ucieszyło, ale to nie zmienia ogólnej kondycji gleby, to stanowczo za mało. Już teraz ceny siana wzrosły z 75 zł za belę do 130 zł za belę. I cena idzie w górę. Dla ratowanych koni nikt zniżek robić nie chce - epidemia uderzyła po kieszeniach wszystkich, i obsiała gospodarstwa lękiem o jutro.

Siana mamy na kilka dni. Bez Ciebie nie damy sobie rady.

Dziennie dajemy koniom około 40 beli siana - możesz policzyć, jak ogromna to kwota.

Do tego owies, słoma, karma dla psów...

Chcę również zaprosić Cię do naszego Klubu - nawet niewielka kwota, pomnożona przez ilość wpłat, może uczynić cuda dla setek uratowanych zwierząt.

------------------------------------------

Poznajcie Tosię.

------------------------------------------

Milion to bardzo dużo. Mogłeś pomyśleć, że zwariowaliśmy. Tak, wiele lat temu zwariowaliśmy ze szczęścia, kiedy rozpoczęliśmy naszą misję. Potem wariowaliśmy z radości ratując kolejne zwierzaki, patrząc jak maluchy ocalonych matek, różnych gatunków, przychodzą na świat. Teraz czujemy, że za moment zwariujemy. Ze strachu. Bo każdy dzień sprawia, że z naszej stodoły znikają ostatnie worki owsa. Z naszego placu ostatnie bele siana i słomy, a z magazynu wyliczona pasza dla psów, kotów i zwierząt gospodarskich. Skala, na jaką działamy jest zbawienna dla tysięcy zwierząt. Ale zapewne słyszeliście, że woda może uratować, albo można w niej utonąć.

Błagamy, pomóżcie nam ocalić nasze zwierzęta.

--------------------------------

Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1000 ocalonych koni, 50 osiołków, paręset psów, wiele kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia ratowanie nie byłoby możliwe.

👉 Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 lub napisz: kontakt@centaurus.org.pl

Wejdź na www.centaurus.org.pl

lub napisz: kontakt@centaurus.org.pl

✅  Poznaj nasze zwierzaki:

- konie

- psy i koty

✅  Adoptuj konia

- realnie

- wirtualnie

✅  Zobacz nasz ośrodek:

- Szczedrzykowice

- Rezerwat

I prosimy, wesprzyj nasze działania na rzecz zwierząt. Bo bez Was nie damy rady. Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc. ❤️