Milord walczmy do 17:00o życie 😭3500zl

Milord ma niecałe trzy lata i trafił do handlarza z powodu kontuzji zginacza głębokiego po wyścigach na torze. Na ten moment miał w swoim życiu 7 wyścigów, niestety ten siódmy okazał się dla niego z wyrokiem śmierci.

Na ten moment jest kulawy, ale ta kontuzja jest do wyprowadzenia i normalnego jego funkcjonowania, lecz właściciel nie chciał go leczyć i oddał na mięso, bo zamiast ładować pieniądze w konia, wolał uzyskać za niego jakiekolwiek środki.

Milord jest bardzo ufny do człowieka i widać, że ufa, ale ludzie mogą to zaufanie stracić, jak trafi na hak. 

Jest młody, może jeszcze długo żyć może pomagać po wyleczeniu w hipoterapia czy po prostu może z kimś pracować z ziemi. Dlaczego trzeba go skazywać na śmierć, jest to bardzo ciężka sytuacja, dlatego proszę Was, zawalczymy o niego! Do wtorku musimy zapłacić 2 tysiące zaliczki.

Proszę kochani was o wsparcie dla Miliarda!